Ten blog używa ciasteczek, bo jego właścicielka lubi słodycze 😉

niedziela, 18 listopada 2012

Idę dziergać...


Niedzielny poranek to taki lazy time ( leniwy czas- przypisek dla Tych Co Nie Kumają ;o).
Szklaneczka wody z cytryną i miodem, radio Swiss Jazz w tle i zasiadam nadrabiać zaległości, poczytać co u Was.
No i dupa Moi Mili, gdyż wlazłam na bloga Miśki i przepadłam bo tam...





z linkiem do strony Wariatek z Pasją.
Sie wzruszyłam, to po pierwsze, ale i postanowiłam...
Wywalam Młodą z wyrka i idziemy dziergać.
Koszyczki na pierdółki, kolczyczki z deco i karteczki z brodą. choineczki z wikliny papierowej i inne gówienka.
Jeżeli to ma sprawić, że Komuś będzie lepiej to ja...
idę dziergać, kuźwa!

Oraz przepraszam tych, do których, przez Miśkę, nie dotarłam.
Dotrę... kiedyś ;o)

37 komentarzy:

  1. Ja też to wczoraj zobaczyłam, tyle że na innym blogu. Cieszę się strasznie, że się roznosi po całej sieci :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty tam zrób sobie przerwę w copywriterstwie i karki dziergajcie z kotem i Przemkiem ;o)))

      Usuń
    2. Nie mogę przerwować, przynajmniej w ciągu najbliższych kilku dni - terminy gonią :)))

      Ale rozsyłam wieści, gdzie mogę. Dziergać nie będę, bo talentów plastycznych mi nie staje. Za to postaram się inne talenta wykorzystać :)))

      Usuń
    3. Pamiętaj,że możesz kupić kartkę i wysłać. Dziewczyny mówią, że słabe branie mają Chłopcy z rodzinek I i III. Każdy drobiazg ich ucieszy :o)

      Usuń
  2. Wybaczą! A mi serce rośnie (i klucha w gardle)że Wy będziecie robić - macie złote rączki i aż się ciesze na te cudeńka, których...nie dostanę;))
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak kiedyś znajdę chwilkę, masz u mnie puzdereczko i jeszcze deco możesz sobie sama wybrać ;o)))

      Usuń
    2. Ty się tak chętnie nie wychylaj, bo se biznes z pierdołkami dzierganymi będziesz musiała w końcu otworzyć :)))) Zgadnij ulu chętnych jest na takie cudeńka :)

      Usuń
    3. Biznes mówisz? Właśnie rodzi się jeden pomysł, nie podrzucaj mi kolejnych bo się nie rozdwoję ;o)))

      Usuń
  3. Ha! Właśnie "dzierganie" mnię pochłania! Deku, karteczki, frywolitki...:DDDDDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja też coś dla nich zrobię :D

      Usuń
    2. Nie umiem frywolitek!!! Ja chce frywolitki??? Robisz igłą, czy czółenkiem?

      Usuń
    3. czółenkiem, bo igłą jakoś za luźno :)Ale igłą i szydełkiem też umiem :))))

      Usuń
    4. Ja też kce, ale do frywolitek potrzebny jest nauczyciel, bo z opisów to się tylko choroby psychicznej można nabawić ;o) albo ja taka niekumata jestem ;o)))

      Usuń
  4. Wy z tymi swoimi zdolnościami faktycznie stworzycie malutkie arcydzieła :)))) Będą mieli z czego się cieszyć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz mi ukręcić trochę czasu? ja podziergam ;o)))

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie dziękujcie. Proces tworzenia trwa ;o)

      Usuń
  6. Cudna idea!! Popieram:))
    I też zaciągnę Młodą do roboty:))

    OdpowiedzUsuń
  7. no Wiesz jak widzę jazz od rana, więc masz wybaczone;-) też zerknę co tam Miśka zapodała, w weekendy rzadko bywam, więc muszę nadrobić;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do roboty!!! ;o) Rąk do pracy trzeba, a nie tylko muzy słuchać ;o)))

      Usuń
  8. I ja się wciągnęłam:) I też u Miśki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. podziergałabym. ale nie umiem :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kup kartkę i wyślij. Każdy gest się liczy ;o)

      Usuń
  10. W moim przypadku raczej dzierganie nie wchodzi w grę - brak wprawy i wzorców. U mnie w domu nikt nie dziergał. Miałem dwanaście lat, gdy odkryłem, że znalezione przeze mnie narzędzie nie służy wcale do odczepiania ryb z haczyków, tylko do czegoś zupełnie innego i naprawdę nazywa się "szydełko".
    Pamiętam, jak kiedyś proszono jakiegoś biskupa o wsparcie jakiejś akcji charytatywnej. Obiecał wspomóc - a jakże - modlitwą! Nie chciałbym brać z niego przykładu i wspomagać akcji w ten sposób - na przykład wypić za jej powodzenie, więc udam, że mnie tu nie było ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pij za zdrowie, jak inaczej nie umiesz pomóc ;o)))

      Usuń
  11. Kurka, własnie też się doinformowałam u Miśki. Coś cudnego! Muszę pomyśleć i wymyśleć! ;-) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. akiedy Ty Alutku czas znajdziesz??? Litości :o)

      Usuń
  12. Pamiętam, ze już coś ładnego kiedyś robiłaś, wiec i tym razem na pewno wyczarujesz cudeńka.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarować mogę bez problemu, jedyne, czego nie potrafię, to wyczarować czas na to wszystko.

      Usuń
  13. Czasem to człowiek by coś tak porobił, tylko właściwie nie wiadomo, co z tym później... a tu jak znalazł i jeszcze radość będzie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Ja od niedzieli knuję i kombinuję. Obiecałam sobie, że kartkami obstawię dwie rodzinki chłopaków, które, z tego, co napisała Bebe, mają najmniejsze wzięcie. A do tego Młoda ma milion pomysłów, ale nie ma czasu, gdyż dzierga swoje portfolio... i jedyne czego mi brak to czas i... odrobinkę kasy, żeby bylo najpiękniej na świecie.

      Usuń
  14. Na wszelki wypadek nawet tam nie klikam.

    OdpowiedzUsuń
  15. No powiem Ci, że już się zastanawiam, co przesłać :)))
    Buziaki i mam nadzieję, że uda mi się wymyśleć coś pożytecznego.
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń