Ten blog używa ciasteczek, bo jego właścicielka lubi słodycze 😉

niedziela, 25 listopada 2012

Niedzielnie tak...

Za oknem szaro, a w domu cisza...
Niedzielny poranek.
W tle radio... już tam wszyscy wią, że jazz ze Szwajcarii ;o)
Ogólnie niejesieńniezima, a mnie się chce...
Dziwne.
Mam nastrój do działania i do uśmiechu.
Nagrodę se dostałam.
Nie, nie kolejną wirtualną.
Prawdziwą.
Chyba z gatunku tych najbardziej wartościowych, gdyż zrobioną ręcznie.
I kwiata.
Jednego.
Jak w opowieściach z psychiatryka.
I mimo, że powinnam się spodziewać, jednak mnie zaskoczył.
I ten Ktoś przyczepiony do kwiata...
Oczy uśmiechnięte jak zawsze i mimo wszystko.
I wytrzymuje moje ups and downs (wzloty i upadki- to dla tych, co mnie 'opieprzyli', że nie kumią, a że Ich lubię, czuję się w obowiązku... żeby poprawić komfort czytania).
I nasze dziecko znowu tworzy.
Power ma taki zupełnie niejesienny.
I dzisiaj jest taki fajny dzień.
Nie spieprzy mi go nawet wymuszona na mnie kawa i ciasto 'bo my nie chcemy robić kłopotu, wpadniemy tylko na chwilę'.
I muzę sobie zagram, bo gdyż dzisiaj mogę.
A w zasadzie trochę Jemu.
Voila ( albo włala, jak wolicie ;o):
Muzo graj!

12 komentarzy:

  1. No o tak się zachowuje zakochana w swym osobistym mężczyźnie kobieta.:)Którą Ktoś właśnie raz kolejny utwierdził w przekonaniu,że dobrze ulokowała uczucia oraz z wzajemnością.

    ale może ja się mylam:) chociaż wydaję mi się, że poznaję symptomy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ))))) no jeśli Nika dobrze myśli, to faaaaajnieeee
    i uroczej niedzieli w dalszym ciągu ))) Wam))

    OdpowiedzUsuń
  3. Normalnie dziś mi się wszystko podoba,choć wczoraj ktoś (wirtualny)wycisnął z mych oczu łzę - wybaczam, a co!
    Miło u Ciebie!Sołtys róż nie znosi, ale co tam, dał małemu, smarkatemu, płaczącemu mleczka:) (ciemną nocą!!)
    A w odpowiadaniu na pytania to Cię nie prześcignę never ;0
    i muza piękna też! Buźka

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie się chce spać po dobrym obiedzie. Odpoczywaj spokojnie, włącz muzykę relaksacyjną i odetchnij z ulgą, bo masz wolny dzień.Woila.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny taki niedzielny poranek... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyjemnie. I jakoś tak cieplutko :)
    Utrzymuj ten stan ile się da i ciesz się nim!
    U mnie nie aż tak świetnie, bo choruję, ale poza tym w sumie nie mogę narzekać :)
    Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  7. to ciepło i dobrostan rozprzestrzenia się po wszystkich okolicznych blogach :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. a u mnie leniwie, aż głupiooo :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muzę se wzięłam ;-) I nie pisnę ani słowa o tym, że niedziela się właśnie kończy, gdyż nie jestem złośliwa fcale ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. a ja się nie obejrzałem i juz z poranka zrobiła się późna jesień...

    OdpowiedzUsuń
  11. Muzyczka w moim guście:))
    I cieszą takie słowa pełne zadowolenia:)
    Życzę siedmiu takich niedziel w tygodniu!

    OdpowiedzUsuń