Wielkie płatki śniegu cichutko przysiadały na parapecie.
Każda Panna Śnieżynka była posągowo piękna.
Nie to, co ona.
Ostatnio u fryzjera była 'niepamiętamkiedy'.
Kosmetyczka?
A kto to jest?
Ludzie na ulicy przestali ją poznawać, a ci, którzy jednak poznali, taktownie nie zasypywali jej tekstami 'świetniewyglądaszcouciebie'.
Co to się kuźwa porobiło?
Coś zaiskrzyło się w czapie śniegowej za oknem.
Śnieżynka.
Inna niż wszystkie.
Złota.
Uśmiechnęła się do niej.
Ona odpowiedziała grymasem, który wydawał jej się uśmiechem.
- Co tam?- zagadnęła swojsko Złota.
- Zajebiście- odpowiedziała i szybko rozejrzała się, czy nikt nie widzi, że gada z zaspą na parapecie.
- Nie wyglądasz, jakby było zajebiście...
- Bo nie jest- przyznała szczerze- ale co ja cię będę zanudzać.
- Wiesz dlaczego tu jestem?
- Pojęcia nie mam, a w Mikołaja nie wierzę.
- Szkoda, wiesz?- zasmuciła się Śnieżynka- Bo jakbyś tak obiektywnie spojrzała na wszystko...
- ... to wyszłoby mi, że jestem w czarnej dupie, nie chce świąt i mam wyjebane. Nowy Rok zacznie mi się wojną z bankiem, rachunkami, i zalewającym mnie z każdej strony gównem.
- No tak nie będziemy rozmawiać!- naburmuszyła się Złota- Jestem tu, bo niektórzy widzą w tobie to, czego ty już nie widzisz.
- Może nie znają mnie tak dobrze, jak ja siebie?
- Jesooo, nie wkurzaj mnie!- warknęła Śnieżynka, zdenerwowana nie na żarty- Teraz ja mówię! Są tacy, którzy widzą twoją mądrość i (tak kurwa! to nie jest wada!) dobroć. Widzą, jak walczysz, jak się nie dajesz i jak ogarniasz wszystko. Doceniają, że potrafisz czytelnie wyjaśnić, dopierdolić i jednocześnie przytulić. Uznają to, za wyższy stopień wtajemniczenia. Oni tam są i obiecuję Ci, że z niektórymi się kiedyś spotkasz.
-... - chyba pierwszy raz w życiu nie wiedziała co powiedzieć.
- Wstaw już, kurwa to cholerne piny i spadam.
- Może to głupie, ale klniesz jak szewc- zauważyła delikatnie.
- Jak ktoś pierdoli, to klnę- odcięła się Śnieżynka- a teraz nagrody w klapę i uśmiech na twarz. Walcz, to potrafisz najlepiej!!!
Podeszła do okna. Kurna, nie pada żaden śnieg. Wszystko się topi. Jakie zajebiste idą święta. Na parapecie coś błysnęło. Złota gwiazdka? Z karteczką, Od Frytki:
za zajeb**** mądrość życiową
Ale, ale, jest jeszcze coś...
Bo ja znalazła Nauczyciela Roku, którego nagradzam jednoosobową nagrodą ( tu po lekkiej modyfikacji, gdyż tamta przyznawana jest przez Szacowne Gorono i ktoś ma na nią zaiksa, jak mniemam)
- No... i co?- burknęło za oknem- Dalej będziesz jęczała, czy pójdziesz w końcu upiec pierniczki?
___________________________________________________
Za wszystkie nagrody i prezenty, które dostałam, albo dostanę w dowolnie wybranym przez Pocztę Polską terminie, serdecznie dziękuję. Przywracacie mi wiarę w Ludzi.
A tytuł Nauczyciela Roku przekazuję w godniejsze ręce (chociaż wiecie, co sądzę o łańcuszkach): Niki i Teatralnej, moich Inspiracji.
* Niech sobie pada na zdrowie ( dowolna interpretacja tytułu dla nieczytatych )
Należy się!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚciskam!
Ściskam zwrotnie ;***
Usuńno i pięknie, nie pozostaje nic innego jak pogratulować;-) zresztą kto jak nie Ty;-) buziol
OdpowiedzUsuńJazzu, jak nie ja, to ktoś inny ;o) a ja se odpocznę ;o)))
UsuńO Boziuchno... i cała Święta Rodzino:)
OdpowiedzUsuńgratuluję Tobie i valyo gratuluję:)Oraz sobie samej też:) Dziękuję i dygam pięknie, bo Inspiracją Tobie być to nie byłe co:)
Wiadomo,że pasjami uwielbiam natychać, ale teraz już wiem,
że wielbię nader być za to nagradzaną:)
mła:)
aaaa... jeszcze jedno.:) Ja też idę w końcu te cholerne pierniczki piec.
UsuńChociaż mnie za nie mój Gwiazdorek opierniczy:)Że niby znowu te cukry, te kalorie. Sraty pierdaty... i tak większość wszamie sam:)
:o))) się cieszę, że przysporzyłam Ci radości oraz Śnieżynka się przypieprza, bo u mnie pierniczki piecze Młoda. Sie to stało tradycją od trzech lat i teraz też tak bedzie ;o)))
UsuńNależy Ci się Nagroda Dreamu... :))) Gratuluję i ślę buziaka! :)
OdpowiedzUsuńBuziam zwrotnie Thunderu ;***
Usuńnagroda w pełni zasłużona!
OdpowiedzUsuńnajlepszego i białego, Kochana :)
Dzięki jakniewiemco ;o)
UsuńGratulacje, rzecz jasne wielkie i wiedziałam(!), że Zante również mądrą kobietą jest! Się z nią zgadzam i podpisuję wszystkimi "rencami" pod nagrodą dla Nauczyciela Roku! Niech żyje! Hip, hip hura! Oraz niech Ci gwiazdka pomyślności Dreamu!
OdpowiedzUsuńAkularu, ogarnij się ;o)))
UsuńSię już ogarnęłam z tego wybuchu radości przynajmniej, Jestem poważna, dostojna, spokojna i takie tam ...ale i tak się cieszę, że dostałaś tenjakżezaszczytnytytuł gdyż się Tobie należy, o!
UsuńDZIĘKUJĘ bardzo kochana, barrrrdzo i gratuluję i w ogóle jestem wzruszona, nigdy nie dostałam nagrody - nauczyciela roku
OdpowiedzUsuńteatralna
Nigdy nie mów nigdy ^.^
UsuńWół pierdzi, to obora słucha, to tak gwoli, że nie słuchasz śnieżynek, chcesz to wierz w Mikołaja, nie chcesz to nie musisz, ale śnieżynki zawsze mają wiele do powiedzenia, z drugiej strony trafiłaś na wyjątkowo uprzejmą, śnieżynkę:)Nie zacytuję co mi ostatnio powiedziała, gdyż do tej pory się czerwienię!! Miała rację w tym co mówiła, a przede wszystkim, że masz mądrość, taką życiowa mądrość i ........... n ie migaj się, że jej nie masz ooo!!
OdpowiedzUsuńOraz dobry wieczór:)
Desperu, a co Ona Ci powiedziała???
UsuńAleż, ależ chcesz żebym się znów czerwienił??
UsuńTo taki czas, że ho,ho,ho! Można się czerwienić. To co, powiesz? *.*
UsuńNo wieszszsz, za renifera Rudolfa mam robić??!!
UsuńPo pierwsze (primo) JESTEM czytata..... tylko nie rozumiem. Więc dziękuję za tłumaczenie;-)
OdpowiedzUsuńPo drugie (primo) bardzo rozsądnie pogrzebałaś przy wizerunku nagrody (taka niby obstawiona prawnikami jestem, a tak się ładnie naraziłam o mało co na proces o prawa autorskie)
Po trzecie (konsekwentnie primo) jak dla mnie to dodatkowo jesteś geniuszem od grzebania....w wizerunkach nagród co najmniej
Po czwarte (oczywiście,że primo) po cholerę tyle czasu stać i piec pierniczki?
Odpowiadam od tyłu:
Usuńpo czwatre primo oczywiście, pierniczki się piecze, gdyż są smaczne oraz piekła ja moja ukochana, Lwowsko-Wielkopolska Babcia Ania (Babcia Zofia była też Wielkopolska, ale Jej nie poznałam).
po trzecie primo, geniuszem jest moje Dziecko, ja jeno otworzyłam obraz w pewnym programie i zupełnie nie mając czasu tylko lekko go drasnęłam.
po drugie primo nie chciałam urazić tych, którzy swoją pracą pedagogiczną, z wyboru uczniów, sami otrzymali tę nagrodę.
po pierwsze primo się nie czepiaj ;o) nie czytasz w moim języku, więc nie jesteś czytata, co nie znaczy, że wcale, gdyż instrukcję se poczytałaś, ze zrozumieniem nawet ;o)
Oraz nastąpiło przewodnictwo oko-ręka oraz zastosowałam wiedzę, zwróć uwagę ;-))))
UsuńOraz nie bierzesz pod uwagę, że ja czytam w Twoim języku ino nie rozumiem co
Czyli de facto nie czytasz ;o) Bo jak poczytałaś instrukcję to zrozumiałaś i zastosowałaś ;DDD gdyż ponieważ nastapiło przewodnictwo...
UsuńOj tam, oj tam! No dobra. Jestem kaleką lingwistycznym.
UsuńJa Cię Zantu trochę podpuszczam, gdyż moi najstarsi uczniowie mają koło sześćdziesiątki, co znaczy, że da się w każdym wieku ;o) Co Ty na to? ;DDD
Usuńyyyyy.... znaczy.....wiesz.....są staruszkowie o niebywałej energii i jasności umysłu....więc.... sama rozumiesz....nie każdemu dane.... czy coś....
UsuńWymówki Zantu, a w dodatku, Ty nie jesteś staruszką ;o)))
UsuńNo jak ktoś skończy 50-tkę to mu już wszystko wolno. Stąd.... mogę sobie manipulować teorią dowolnie. Jak potrzeba ledwo zipię, jak nie potrzeba to wręcz przeciwnie;-))))
UsuńAle w kwestii "ucz się zante, języków" to....stoję nad grobem
jakbym rozmawiała z własną Juniorką :)))) Ja oczywiście jako ta gwiazdka złota :))))
OdpowiedzUsuńNagrody gratuluję, obdarowanym też :)) absolutnie zasłużone są
Ale, że co? Marudzę, jak Małolata? ;o)
Usuńpowiem tak... pocieszyło mnie, że moja Juniorka tak samo postrzega czasem świat i siebie jak Ty :)))
UsuńA ze Ty mądrą kobietą Jesteś, tak, tak, nie przesadzam, to pocieszające jest, że i Juniorka będzie :)))
To nie tak, Ewuś. Ci mniej wrażliwi mają łatwiej. Wiem, bo ja nie miałam i widzę, jak Młoda nie ma. Potem tworzysz mur, ale nie dlatego, żeś mądra, ale dlatego, żeby już nie bolało. No i jest jeszcze ten 15 zmysł, czasem nie wiadomo, czy się go bać, czy doceniać.
Usuńo tym murze też od Juniorki słyszałam.... a ja wciąż jako ta Twoja gwiazdka... pozytywy do łepetyny próbuję wtłoczyć....
UsuńObserwuj Juniorkę, bo czasem pozytyw nie działa. Widzę po Młodej. Trzeba bodźca, który tak Ją zdemoluje, albo nakręci, że powie STOP. W naszym przypadku tym bodźcem była Angel.
Usuńobserwuję, pomysłów też mi zaczyna brakować :)
UsuńGratulacje!!! Przemądrzała ta Złota, ale przydaje się ze swoim wścibstwem, czasem wstrząs potrzebny jest.
OdpowiedzUsuńSerdeczności ;-)
Alutku, dzięki, oraz będziesz czuła w piątek, jak Ci błogosławię pod niebiosa, gdyż, jak co roku (od czasu jak byłaś uprzejma) pieczemy pierniczki według Twojego przepisu ;o)
UsuńGratulacje Dreamu!! oraz uściski:)
OdpowiedzUsuńDzięki Alcu, bardzo dzięki ;o)))
UsuńGratulacje - nagrody w pełni zasłużone :)))
OdpowiedzUsuńA ja wpadłam się pożegnać przed wyjazdem i życzyć Ci wszystkiego najlepszego z okazji zbliżających się świąt :)))