Dziwne były te dwa ostatnie dni, poniedziałek i wtorek.
Wstałam rano i... nie robiłam kanapek do szkoły, nie szykowałam owoców...
Nasze Dziecko skończyło szkołę.
W piątek byłam popatrzeć, jak żegnają mury Hogwartu.
W biretach i pelerynach wyglądali, jak z Gryfindoru.
Usłyszeli mnóstwo życzeń i rad na przyszłość i na już.
Jak to teraz będzie?
Bez marudzenia i codziennych opowieści.
Bez odgrywanych w kuchni scen rodzajowych, wybuchów furii i ataków śmiechu.
Przed Nią kolejny cel.
A potem następny i następny.
W radiu gra muza.
Nie wiem tylko czy dla mnie czy dla Niej...
będzie dobrze, nie łam się... obie jesteście dzielne i silne :)
OdpowiedzUsuńDla Was :) Będzie dobrze. Będą następne sceny, następne śmiechy i furie.
OdpowiedzUsuńA kanapki to wiesz, studenci różnie z tym śniadaniem mają :>
Buziaki:*
Najważniejsze, że są kolejne cele do zdobycia... i możliwości aby tego dokonać :)
OdpowiedzUsuńPS... odebrałaś ode mnie maila?
Usuńcoś się kończy, coś się zaczyna :) złap oddech i ciesz się chwilą, bo potem możesz się okazać jeszcze bardziej potrzebna i będzie Ci brakować obecngo zastoju. pozdrawiam bardzo :DDD
OdpowiedzUsuńa muuuuza. cudowna wprost. dzięki, za przypomnienie tego kawałka. uwielbiam :DDD
OdpowiedzUsuńach życie biegnie, gna i nie chce ani na chwile przestać...
OdpowiedzUsuńt.
musisz się przestawić :) Dziecko Ci dorosło!
OdpowiedzUsuńi wiatr z łepetyny wieje lekuchno , ale donoszę z obrzydzeniem , ponieważ donoszenie jest obrzydliwe , że w przeważającej ilości wrócą elementy dnia codziennego .Natenczas się Radujcie ile tchu i pary w Was siedzi
OdpowiedzUsuńSpoko. Trochę czasu minie i znów będziesz robić kanapki.... wnukom
OdpowiedzUsuńhe, he, he, he, he......
Coś się skończyło by mogło się zacząć coś innego. Ciesz sie chwilą wytchnienia bo może jeszcze zatęsknisz. Ze studentami też bywa różnie:)
OdpowiedzUsuńmimo iż mam męża i mieszkam 18 km od Mamy, wciąż odnoszę wrażenie nieodciętej pepowiny. obopólnie :) ja, córa swej matki :) pozdrawiam i czasu życzę...
OdpowiedzUsuńJedne drzwi już na wpół zamknięte, ale szereg następnych do otwarcia! I znów będą opowieści, i szykowanie kanapek, i rozmyślania więc tak naprawdę chyba niewiele się zmieni ;-)
OdpowiedzUsuńGratulacje, Twoja Córa to wspaniały materiał na dorosłą kobietkę :-)
Slowem, Dziecko sie wam postarzalo:)
OdpowiedzUsuń