Dzisiaj, egzaminem Milczącej Dziewczyny, zakończyliśmy tegoroczny maraton maturalny.
Generalnie pełna satysfakcja, jeden wynik z delikatnym zaskoczeniem na minus- nerwy.
Pierwszy raz od kilku lat, jedno z moich Dzieci (to najprawdziwiej moje) dało mi zasmakować wyniku 100%
Wspaniałe uczucie. Dostać w ręce kamień i po czasie wydobyć z niego piękny posąg.
I ta najważniejsza myśl- dała radę sama. Bez pomocy, wskazówek, grymasów aprobaty lub dez.
Głos w telefonie, tak piękny, dźwięczny.
- Mam wyniki.
- I...?
- Zgadnij?
I już wiem, że to jej, ale i moje (nasze) dzieło.
W argumentacji: 'słychać, że mówisz biegle, że nie są to jedynie wyuczone, na potrzeby egzaminu, frazy'.
W argumentacji: 'słychać, że mówisz biegle, że nie są to jedynie wyuczone, na potrzeby egzaminu, frazy'.
Milcząca, lekko poniżej oczekiwań, ale zdecydowanie lepiej, niż na polskim.
I chyba to jest mój największy zawodowy sukces.
Miałam DWA tygodnie.
Niczego Jej nie nauczyłam.
Dałam tylko wiarę.
Że można.
Że walczyć trzeba do końca.
Jestem z rodu Fighterów
Pięknie!!!!
OdpowiedzUsuń:*******
Dzięki :**********
Usuńgratulacje!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale należą się też głównym Bohaterom ;o)
Usuńja wiedziałam, ze tak będzie
OdpowiedzUsuńA ja nie, ale to chyba sprawia, że jeszcze bardziej się cieszę :o)
UsuńGratulacje dla Dziewczyn ( o matko 100 % :O) i brawa dla Pani :D
OdpowiedzUsuńPowiem Ci kiedyś, jak to zrobić, a dzisiaj ucz się słówek, bo przed komisją 50% z tych, które pamiętasz wywietrzeje, więc trzeba walczyć, żeby te pozostałe 50% nie równało się 50 ;D
UsuńŻeby tylko 50 % znając mnie i moją odporność na stres w głowie zostanie mi 10 % :> Ale się uczę, b te 10% równało się jak najwięcej :d
UsuńSwoją drogą ma Pani na to jakiś magiczny sposób?
Pięknie:))Gratuluję i bardzo się ciesze;)
OdpowiedzUsuńJa też, nie wiem tylko z którego wyniku bardziej ;o)
UsuńCudnie:)))
OdpowiedzUsuńGratulacje dla wszystkich Pań!!! Brawo!!!
No tak, w tym roku byłyśmy w babskim gronie, ale w przyszłym mam dwóch przystojniaków ;o) Dziękuję :*
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=04854XqcfCY
OdpowiedzUsuńAle co Zantu? Moja wersja Ci się nie podoba? ;o)
UsuńPodoba bardzo. Szczególnie, że to ulubiona mojej Córci. W dniu ogłoszenia wyników egzaminu radcowskiego było u nas odtwarzane pierdylion razy Ja dodałam tylko inną muzyczkę zamiast WIELKICH GRATULACJI
UsuńNo bo jak świętować, to z jajami, nie? ;o))) Świętować będziemy tak naprawdę, jak wrócimy z Twojej Pyrlandii z tarczą ;o))) ale to pod koniec czerwca dopiero.
UsuńBRAWO!!!!!Brawo!!!!!!! Brawo!!!!! A teraz można odsapnąć!
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Odsapnę po 20 czerwca, jak się moje Orły ze szkołą uporają ;o) Dzięki :*
Usuńgratulacje :-))))
OdpowiedzUsuńbędzie co świętować w nadchodzący weekend :-)
pozdrawiam :-)
Oj będzie ;o) Dziekuję ;o)
Usuńgratulacje!!!!!! i miłego świętowania :)
OdpowiedzUsuńLeje! Nie ma jak świętować, a plan był, żeby na koniach... :o)
UsuńAle, że co? Ktoś śmiał wątpić, że jesteś??? Nie sądzę. Oraz oszszszywiście congratulazioni!!!!
OdpowiedzUsuńJa wątpiłam, osobiście w dziedzinie Milczącej, gdyż Ona jednak nie była do końca moja, chociaż siedziała czasem w mojej kuchni przy kawie :o)
Usuń))))gratulacje naprawde wielkie. Masz rację wielu osobom wystarczy dodać wiary w siebie i ida jak burza))
OdpowiedzUsuńGdybym dostała Dziewczynę w swoje łapy pół roku temu, poszłaby jak burza, a tak tylko poszła. Dla mnie to jednak sukces, jak cholerka, bo angielski poszedł Jej znacznie lepiej, niż polski.
UsuńNo pięknie! Gratulejszon!
OdpowiedzUsuńNo senkju ;o)
Usuńuuuuuuf, teraz można odetchnąć, super i gratulacje :))) świetnie się sprawdziłaś, jako ciało pedagogiczne :))))
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz, jak mi z tym dobrze ;o)
UsuńGratulacje dla Was obu :-)Ja tam wiedziałam od razu, możesz sobie sprawdzić;-)
OdpowiedzUsuńSprawdziłam- wiedziałaś ;o)))
UsuńA nie mówiłam? Tłumy fanów Ci tutaj to pisały:). Ty to jednak "miszczyni" jesteś:)
OdpowiedzUsuńCzasem przekazać taką umiejętność walki jest ważniejsze, niż cokolwiek, przypominają mi się moje osiągnięcia w korkach i przygotowaniach do egzaminów :), kiedy uczyłam jeszcze jako studentka!
OdpowiedzUsuń