Ten blog używa ciasteczek, bo jego właścicielka lubi słodycze 😉

wtorek, 26 listopada 2013

Jesień...

delikatnie daje do zrozumienia, że to już koniec.
Północny wiatr goni chmury, jak oszalały.
A jeszcze tydzień temu było tak pięknie.







Ale może to tylko dlatego, że szło się łapka w łapkę, uśmiech w uśmiech...

Skńczyłam moją terapię kręgosłupową.
Na imieniny dostałam matę do ćwiczeń.
Od Marii zestaw wygibasów codziennych, zaplanowanych specjalnie dla mnie.
- Ja wrócisz w grudniu, będę wiedziała, czy ćwiczyłaś- zagroziła na pożegnanie.
Ekhhh, jutro zaczynam, no bo co mam robić? ;DDD

40 komentarzy:

  1. A niby skąd będzie wiedziała, że ćwiczyłaś? Pozna po wygniecionej macie? Jeżeli tak to proponuję: Kup już teraz żywego karpia i trzymaj go nie w wannie a na tej macie. Karpie mają chyba ADHD, bo strasznie się rzucają. I on cierpiąc na to ADHD będzie się rzucał. Narobi takich odgniatów na tej macie, że rehabilitantka będzie w szoku. Kręgosłup może będzie Cię trochę bardziej bolał, ale to nie z braku cwiczeń tylko od dźwigania karpia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brak ruchu powoduje napięcia w bardzo określonych miejscach na naszym ciele. Będzie wiedziała, gdyż, jak opuszczałam jej gabinet, tych napięć nie było ;D Numer z karpiem przedni, ale co ja mam zrobić z tym bagiennym zapaszkiem? ;D

      Usuń
  2. no jak to co? ćwiczyć, ćwiczyć i no....ćwiczyć :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro, dzisiaj jeszcze zadekuję się na chwilkę w kąciku ;D

      Usuń
    2. ok, zgoda, ale potem pełna parą :)))
      acha i na rozgrzewke codziennie fotki morza i mailikiem do Polly wysyłamy, jasne :DDDD
      buziaki :D

      Usuń
    3. Nic z tego, moje zatoki nie lubia plaży jesienią i zimą ;D

      Usuń
  3. najlepszego imieninowego wszystkiego :-)
    i u mnie - za oknem - pierwszy niesmiały śnieg ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odwdzięczam się życzeniami oraz śnieg??? Brrrr

      Usuń
  4. Każda pora roku jest piękna, zawsze znajdzie się coś urzekającego. Naprawdę!

    OdpowiedzUsuń
  5. A swoją drogą, to... jasssssna dupa, jak Ci dobrze! Morze posiadasz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A swoja drogą nie masz pojęcia co z ludzkością czyni pólnocny wiatr ;D

      Usuń
    2. W sumie to nie mam. Ciotka z Gdyni i wujek z Gdańska nigdy mnie nie uświadomili mnie w tej materii.

      Usuń
    3. W mieście tego wiatru tak się nie odczuwa, jak u mnie, na końcu świata ;D

      Usuń
    4. Koniec świata...! To dopiero musi być zajebioza!!! Marzę, aby mieszkać na końcu świata.

      Usuń
    5. Uważaj, o czym marzysz, bo może Ci się spełnić. Ja nie marzyłam, nie mam pojęcia, kto wykręcił mi ten numer ;D

      Usuń
    6. Nieodmiennie marzę o trzech rzeczach i morze wraz z końcem świata mieści się w tej puli. Nie boję się! :)

      Usuń
    7. Na końcu świata zawracają pociągi i gołębie, nie wiesz, co mówisz. Zycie tu jest przes... ;D

      Usuń
    8. Jeżeli jeszcze psy d... szczekają, to... poproszę o natychmiastowe spełnienie marzenia!

      Usuń
  6. Biję się w pierś, żem spóźniona, ale nie wiesz nawet z jak głębokiego dna serca:
    WSZYSTKIEGO SŁODKIEGO
    http://www.e-kwiaty.pl/images/bo102-xl.jpg

    OdpowiedzUsuń
  7. Imieninowe życzenia zasyłam! :) :*******
    A Ciebie nie pokona jakiś byle kręgosłup.... nie ma strachu.... :)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie masz pojęcia, jaki był bliski. Ból odbiera wszelką zdolność myślenia, o uśmiechu nie wspomnę.

      Usuń
  8. Dołączam do życzeń imieninowych :)))
    Wyczytałam u Polly, że to zdjęcia zrobione komórką. Zupełnie tego nie widać. A oba pionowe to majstersztyki. I schody, i las - ogromnie mi się te kadry podobają :)
    Za ćwiczenia naprawdę warto się zabrać. A mówi Ci to ta, która wie, co to znaczy zaniedbać ćwiczenia... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zaniedbuję. Bo w grudniu kolejna wizyta i sie wyda ;D

      Usuń
  9. Zdrowia szczęścia i radości,
    seksu i miłości do późnej starości

    OdpowiedzUsuń
  10. życzę dni bez bólu, za to tych łapek i uśmiechów bez końca :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Echhhh... morze moje ukochane... Kiedy Cię znów zobaczę?

    A tak poza tym - trzymam kciuki za wytrwałość :) (w ćwiczeniach) ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę iśc i popatrzeć za Ciebie, ale wrócę chora, więc chyba się wstrzymam ;DDD

      Usuń
  12. Wytrwałości Dreamu:)
    Zdrowia oczywiście i szybkiego powrotu lata:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdjęcia, mimo smutnej pory roku, ładne. Może zrobisz sobie okłady z borowiny? Jest do kupienia w aptekach, takie plastry, tylko podgrzewa się je w wodzie. Ja wyleczyłam kręgosłup na basenie. Zdrówka życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mojego problemu nie da się załatwić okładem, bo on się zaczyna w innym miejscu, a ból jest tylko efektem, dlatego potrzeba ćwiczeń i rehabilitacji.

      Usuń
  14. Jesień? Kiedy to było?...
    Teraz dzień się zaczyna od skrobania szyb, albo stwierdzeniu, że predzej będę pieszo, niż zdążę ten lód odkuć...

    OdpowiedzUsuń
  15. Będzie zimno, biało i puchato, a może tylko zimno. Co począć. Dobrze, że masz motywację - nawet jeśli to motywacja grożąca palcem i mówiąca, co Ci zrobi, jeśli nie będziesz ćwiczyć ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kendziu, nie mam statego kompa gdyż umarnął, a z ulubionych w nim wchodziłam do Cię. Ratuj!!!

      Usuń