Ten blog używa ciasteczek, bo jego właścicielka lubi słodycze 😉

piątek, 27 grudnia 2013

Braciszku,

mam nadzieję, że Twoje Święta były magiczne.
Że do kolacji wigilijnej nie wybrałeś tego koszmarnego Rieslinga, którego kupowałeś zawsze, zanim nie spróbowałeś WINA.
Że w kuchni, podczas przygotowań, panowała standardowa głupawka.
Że po kolacji nie spędziłeś dwóch godzin, zmywając, gdyż, jak zawsze, dałeś się wrobić.
Że dostałeś coś, co ucieszyło Ciebie, a nie ofiarodawców.
Mam nadzieję, że wyszedł Ci 'mój' karp, bo zawsze bardzo go lubiłeś.

Mam też nadzieję,  że 'cicha i święta noc' była rzeczywiście cicha, i święta, świętym spokojem.

Dobrego Nowego Roku Ci życzę.
I muzyki, bo ona łagodzi... wszystko.

18 komentarzy:

  1. Znaczy życzeń nie było...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Były. Druki i podpis mojej bratowej. Ona jest fair...

      Usuń
  2. Może za rok będzie lepiej, albo za dwa. Wieczór dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak to musi być dla Ciebie trudna sytuacja... niewyobrażalnie trudna... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest trudna, ale inni mają gorzej, bardziej przerąbane. Ja dam radę. A On... jest gdzieś blisko Ciebie. Może nawet kupujesz u Niego aspirynę ;)

      Usuń
  4. Cóż powiedzieć. A myślałam o Tobie, gdzieś koło wtorku. W tym kontekście..
    Ale ale, z lepszych spraw. Zlałam żurawinki, Przetrzymałam duuuużo dłużej niż trzeba było :) Spróbowałam i są pyszne. Teraz 3 tygodnie i tego już chyba nie przejadę :DDDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My jeszcze nie zlaliśmy. Czasu nie ma ;D ale jak już się, będzie baaardzo smacznie.

      Usuń
  5. Podobne życzenia mogę spokojnie wysłać siostrze swojej. Przekabaconej przez mężusia i zmienionej nie do poznania.
    Trudno w Niej teraz odnaleźć moją starszą siostrzyczkę. Tę sprzed lat, którą ciągle bardzo kocham.
    Kurczę...się porobiło.

    mła dreamu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie szukam w Nim faceta sprzed lat. Szukam w nim faceta i... nie widzę. Zakładam, że ludzie się zmieniają, ale że głupieją?

      Usuń
  6. No jakbym czytał/słyszał (wybierz odpowiednią formę) swoją starszą siostrzyczkę, która cały czas czuwa nade mną.
    Serdeczności i zdrowia. Tego ostatniego szczególnie, bo święta, jak wszystkim wiadomo, są najniebezpieczniejszym zagrożeniem dla zdrowia i życia Polaków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem tą młodszą ale wiem, że Jego żona nie ma potrzeby zadbania o Niego. Masz Ty rację, że to niebezpieczny czas, jeśc trzeba i spędzać czas z rodziną, a to w dużęj ilości działa jak trucizna ;DDD oraz pozdrawiam.

      Usuń
  7. Oj... jakoś tak smutnawo!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam smutne wrażenie , że macie mały kontakt prawie jak zerwane więzi pomimo tęsknoty i miłości - a takie klimaty targają mną rozpaczliwie
    z centralnej - Gryzmo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mały kontakt to mało powiedziane. ZERO kontaktu. Mną nadal targa szok ;/

      Usuń
  9. najbardziej boli cios od najbliższych....

    OdpowiedzUsuń