Ku mojemu zdziwieniu, wczoraj, chodząc po mieście, stwierdziłam, że świat nie zatrzymał się w ubiegły czwartek. Życie toczy się dalej, truskawki się kończą, a wiśnie dojrzały.
Ludzie roześmiani chodzą ulicami.
Wakacje w pełni.
Tak, jak sobie obiecałam, dołączam do nich małymi kroczkami.
Zaczęłam od fryzjera.
Pozbyłam się 30 centymetrów z długości i pierwszy raz, od wielu lat, nie wyprostowałyśmy ich.
Mam teraz na głowie wakacyjny 'nieogar'. Co jakiś czas, któryś niesubordynowany kosmyk spada mi na twarz i... zupełnie mi to nie przeszkadza.
Ted zachwycony postawił na swoim.
Uwolniłam loki.
Loki lubią być wolne.
Idę zjeść truskawki.
Z wolna wraca spokój.
Jest też kandydatka do przeboju lata, (głośniki na full!!!) bo jęczeć już nie zamierzam. Dla Niej.
:) :***
OdpowiedzUsuń;*
Usuńserce rośnie :D
OdpowiedzUsuń;*
UsuńKochana Dreamu, jak ja Ci zazdroszczę tych Twoich loków... :))))))
OdpowiedzUsuńtak trzymaj dziewczyno... dla siebie, dla Teda i dla Niej .... :********
PS. lubię One Republic :))
UsuńNie zazdrość, tego na trzeźwo nie da się ogarnąć ;) Stałam dzisiaj w drogerii na R przez pół godziny szukając czegoś, co je uporządkuje. Moja fryzjerka zawsze mnie namawiała, żeby im odpuścić, ale ja się nie dawałam. To nie są nawet loki, to jest chaos w czystej postaci ;)
UsuńP.S.
Ja nie wszystkie numery, ale ten jest taki pod nogę, do samochodu.
dlatego właśnie sama wypiłam wino, całe, żeby wszystko ogarnąć ... i się nie dało... :)
Usuńbuźka...
Bo nie pije się solo, Fry ;)
Usuńa jak nie ma z kim?...
UsuńTo możemy korespondencyjnie ;)
UsuńZłośliwe z Was kobiety, same żeście się winem raczyły !!
UsuńNie, dopiero się umawiamy, a Ty jeszcze nie doczytałeś, a juz sie czepiasz ;)))
UsuńSie nie czepiam, ale za w czasu wolę zadbać o swoją pozycję w stadzie. Wiesz to jest jak w tym dowcipie
Usuńpyta kumpel kumpla czy czy ma ochotę na seks grupowy, koleś a kto będzie no ja Twoja żona i TY- koleś zbulwersowany - w żadnym przypadku, nie zgadzam się- na to kumpel- dobra nie unoś się nie zabierzemy cie jak nie chcesz :)
;))) Twoja pozycje w stadzie już sobie ustaliliśmy, Ty gotujesz ;)))
UsuńZamordowałaś 30 centymetrów włosów!! Się nie bede odzywał do Cie ooo!!
OdpowiedzUsuńA jak Ci powiem, że jeszcze 50 centymetrów zostało, to mi wybaczysz? :)
Usuńnie dziś, dziś jeszcze mi szkoda tych 30 centymetrów, jesooooo Dreamu Ty miałaś włosy do doopy, znaczy się do pasa i je ścięłaś !! Nie ma mowy abym dzisiaj Ci wybaczył !!
UsuńA mnie nie jest szkoda, jeżeli przez najbliższe pół roku ich nie obetnę, znowu będą do doopy ;))) Desper, cwaniaku, to nie Ty musisz je myć, szczotkować i to nie Ty je nosisz, jak jest taki dzień, jak dzisiaj. Wybacz, będzie Ci lżej ;)))
UsuńAle Dreamu takie włosy no to no kurna no !! Przecież na pewno Ted z przyjemnością wielką je szczotkował, a co dzisiejszy dzień ma do fajnych loczków hę? 5 lipca jakieś święto w USA imieniny Atanazego i Karoliny no i sobota kurna nie wiem o co biega:)
UsuńJutro wybaczę :)
O upał Desper, o 34 stopnie i dywan, który grzeje Ci plecy. A jeżeli chodzi o Teda, gwiazdy w jego oczach po powrocie do domu, powiedziały mi wszystko ;))) Sorki, on nie podziela Twojego zachwytu nad włosami do doopy.
UsuńNo doobra dzisiaj, dzięki wstawiennictwu Frytuni wybaczam, znaczy się nie tyle wstawiennictwo co w sposób bardzo jasny i konkretny i co dziwne nader szybki przekonała mnie że gustuję w krótkich włosach, z jednej strony wygolonych :) Nie pozostało mi nic innego jak się z nią zgodzić skwapliwie :)
UsuńDesper!!!... wcale nie tak Cię przekonywałam, wszystko przekręcasz... :)
UsuńFrytuniu, mam Ci przypomnieć, jak mię przekonywałaś, że podgolona z jednej strony fryzurka jest super??
UsuńDesper, ja pam nadal 50 cm nieogaru na głowie i nic z tego nie jest wygolone. Zdecyduj się! Wybaczasz, czy nie, bo mnie gniecie ;)
UsuńDesper, moja podgolona jest super, a u Dreamu podcięta nieogarnięta jest super...
UsuńDreamu, tak było, uwierz mi... :))))))))))
No napisałem że wybaczam!! Szczerze uczciwie bez żadnego przymusu wybaczam !!
UsuńI Tedowi zazdraszczam ooo!!
Fry, Ty się nie tłumacz, Ty się kajaj. Chciałaś się nawalić, to sa smaczniejsze i zdrowsze sposoby ;)))
UsuńDesper, czego zazdrościsz Tedowi, on ma jakieś 0.5 cm, bo innej długości latem nie trawi- i TO jest podgolone ;)))
ależ ja wcale nie chciałam, samo tak wyszło, nooooo...... :)
Usuńoraz przepraszam jak cuś... :)))))
Dreamu, ja mu jego jeża nie zazdraszczam, sam mam nie wiele dłuższe, a mimo to i tak żyją swoim własnym życiem. Ju mu zadzraszczam tych 50cm, kurna bez podtekstów, no 50-co centymetrowych włosów którymi może się .............no to już wiesz !!
UsuńJesooo, Desper, ja nie wiem, czym Ty się bawisz i boję się zapytać. Ted się nie bawi, jest już dużym chłopcem ;)))
UsuńSwiat nie stanal...choc to koniec swiata, jak to tak?
OdpowiedzUsuńZeszlo mi 16 l zeby zrozumiec, ze po prostu...Zycie:)
"Atlas chmur"..."Zrodlo"...to pomaga:)
Trzym sie, przytulam...
Jak mnie pocieszają, to beczę, ja musze sama... bez wspomagaczy, na otwartym sercu. Ogarniam slowly ;*
UsuńJa się nie odzywam z moimi 5 cm :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kiedyś miałam trzy (centymetry znaczy), ale Ted powiedział 'nigdy więcej tego nie rób' ;) Jak szłam do fryzjera, Młoda poprosiła mnie 'tylko nie narób głupstw'- wiedziała,że będzie ekstremalnie ;)))
UsuńOdrobina szaleństwa nie zaszkodzi, a wręcz pomoże :)
UsuńOni się bali tych trzech centymetrów ;))) nie obstawiali chaosu, bo wiedzą, że ja go nie lubię. I tak postawiłam na szaleństwo ;)))
UsuńJak słychać, słusznie :)
UsuńSpokojnej nocy :)
Jeszcze brzmi mecz, ale jak tylko któraś z drużyn postanowi wygrać, pójdziemy spać ;) Dobranoc ;)
Usuń:***
OdpowiedzUsuńSą coraz dłuższe momenty, kiedy jest OK ;*
Usuń