Ten blog używa ciasteczek, bo jego właścicielka lubi słodycze 😉

czwartek, 2 kwietnia 2015

Wielkość wielkości nierówna

czyli Wielki Czwartek.
Im bliżej końca tej wielkości, tym bardziej padam na twarz, a jeszcze nic nie zrobiłam.
Ciocia wpadła dzisiaj i radośnie zakrzyknęła: 'przyniosłam ci kaczki'.
Podziękowałam, tak raczej przez ramię, gdyż właśnie szłam do pracy.
Czy to nie powinno być tak, że może one powinny być już upieczone?- pyta, retorycznie, moje skołatane serce.
Nie, kurwa, przecież u mnie rzeczy dzieją się same.
Same zrobią się piękne pisanki 'bo ty zawsze robisz takie misterne'.
I te przysmaki...serniki, mazurki, patrzę i mam normalnie.
Bunt się we mnie rodzi, że znowu to ja ciągnę ten cały burdel.
Można się dołożyć z pomocą, zwłaszcza, że się nie ma żadnych obowiązków i się siedzi w domu i snuje teorie spiskowe.
No ale przecież ja robię wszystko najlepiej.
Też chciałabym kupić kaczkę i z surową wjebać się komuś na święta, (przepraszam, to my je zaprosiliśmy, ale kiedyś wszystko przygotowywaliśmy RAZEM).
Tyle, że nigdy nie przyszłoby mi to do głowy.

OK, Desper, pozwoliłeś mi na wyrzyg. Nie czepiaj się więc, pliiiiz.

Jutro będzie spokojniej.
NIE IDĘ DO PRACY.

Hej ho, idą białe święta.

15 komentarzy:

  1. No i jak ładnie Ci poszło, jak po rycynie normalnie no :) Surową kaczkę walnij do zamrażarki, przyda się na zaś, a w ogóle to skąd pomysł żeby na Wielkanoc kaczora pitrasić??
    A z tym samoczyniącym się wszystkim to coś jest bo no ciasto sie piecze, pranie sie pierze więc hmmm no może reszta też sama się robi ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak czemu kaczki??? Toż to ornitologiczne święta są... zakładając oszywiście, że zając też jest ptakiem :D W przeciwieństwie do tych drugich, które są ichtiologiczne, przy założeniu, że renifer Mikołaja, to ryba jest :D Oraz nie Desper, pranie się samo nie pierze, ciasto samo nie piecze i kaczka sama nie faszeruje. Wiem, że to okropne, że odarłam Ciebie i część ludzkości ze złudzeń, ale... człowiek uczy się całe życie. Trzeba tę prawdę przyswoić :DDD Uff, już mi znacznie lepiej.

      Usuń
    2. No coś mi tu nie gra o ile jestem w stanie zrozumieć że Rudolf to leniwy waleń jest, znaczy no rybsko wielkie, ale nie wkręcisz mnie że zając, kitajec to ptaszek, taki skowroneczek słodziutki co to tirli tirli ćwierku ćwierku!! W końcu kiedyś tam walczyłem z kitajcem więc wiem!! Ale jak to panie samo się nie pierze, a co kręcisz bębnem ??

      Usuń
    3. Przed Bożym Narodzeniem negocjowałam z pralką, żeby prała, ale okazała sie wredną francą i się zepsuła. Ta nowa pierze jakoś tak chętniej, ale może dlatego, że wie, co stało się z poprzednią :D

      Usuń
    4. No i sama se odpowiedziałaś na to pytanie dlaczego kobiety sa takie zarobione, bo negocjować nie potrafią!! Trza było jeszcze wymienić piekarnik, ciotkę teściową i parę innych rzeczy i.......... spoko :)

      Usuń
    5. Desper, oczy mi otworzyłeś!!! Bloga, pracę, życie, faceta, uczniów i przyjaciół i będę miała życie... jak nowe :DDD

      Usuń
    6. A TY co tak się rozpuściłaś co?? Bloga zostaw w spokoju, faceta trzymaj se boś go wychowała se to i ułożony jest :)

      Usuń
  2. no to ja w tym roku jestem dzielna i się postawiłam, bo niby dlaczego co roku to ja mam inicjować, zapraszać, planować i organizować. o urobieniu po pachy i zajechaniu nóg i kręgosłupa nie wspomnę. siedzę zatem cicho i się nie wychylam, a jak kto chce to niech się urobi za mnie i dla mnie ;) aczkolwiek na razie wygląda to tak, że teściowa też się przyczaiła i udaje, że nie wie o co kaman. dlatego robię w tył zwrot i wędruję do mamusi, która przytuli i żurkiem nakarmi ;DDDD

    OdpowiedzUsuń
  3. Dreamu, dobrych świat :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. tak to jest gdy się jest naj naj debest etcetera und wajta ;)
    Dreamu ja Cię proszę ZASTRAJKUJ
    oraz odpoczynku mimo wszystko i wspólnego spokojnego świętowania z najukochańszymi

    OdpowiedzUsuń
  5. No, to chociaż piątek masz wolny. I tak się ciesz, że tych kaczek nie dostarczono żywych.
    Ja niestety dziś w robocie, ale że Kierownictwo olewa dzisiaj robotę, to mogę Cię odwiedzić i życzyć Wesołych Świąt i zasłużonego odpoczynku, gdy juz ze wszystkim się uporasz.

    OdpowiedzUsuń
  6. A mój zięć ( zwróć uwagę, że zięć, nie córka) przybędzie z kaczką przez siebie upieczoną. Ha!!
    Serdeczności na Święta
    zante

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak czy owak, wesołych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpoczynku Dreamu Ci życzę! Radości i spokoju :*******

    OdpowiedzUsuń