Ten blog używa ciasteczek, bo jego właścicielka lubi słodycze 😉

niedziela, 14 lutego 2016

Dzień świra

Święty Walenty jest patronem chorych psychicznie, nerwowo i epileptyków.
Radujmyż się, gdyż walnięci jesteśmy wszyscy, tyle że różnimy się stopniem upośledzenia.
I nie piszcie mi, że tak nie jest.

Wszystkiego słodkiego.


A ja pędzę na tę kolację.
Fotorelacji nie bedzie.
Smacznego.

5 komentarzy:

  1. Raduję się zatem!
    Jestem pierdolnięta, jak trza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Magicznie, a kucharzy chciałam sobie wziąć do domu po tym, jak panierowane w kokosie gałki lodów opiekli w głębokim tłuszczu i podali z sosem z mango ;)

      Usuń
  3. Nie wszyscy są intelektualnie niepełnosprawni :P Bo choroby psychiczne, czy zaburzenia nie są niepełnosprawnością intelektualną, ale każdy z nas coś ma pod czachą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkiego słodkiego i Walentynkowego dla Ciebie i Młodej (chociaż nieco spóźnione, ale jak zawsze gorące i szczere :)

    Cieszę się, że kolacja była magiczna i udana :) Zapraszam teraz na balangę, gdyż zostałaś wspomniana ;)

    OdpowiedzUsuń