Ten blog używa ciasteczek, bo jego właścicielka lubi słodycze 😉

niedziela, 9 września 2018

No to koniec

... wolności.
Nie będzie spacerów po plaży podczas zachodów słońca.
Treningów, bo taką mam ochotę.
Obiadków gotowanych na świeżo.
I sił na nocne włóczęgi.

To było fajne lato.
Zrobiłam pieszo ponad 400 kilometrów.
Schudłam trochę, ale zaraz to nadrobię.
Zajęłam się własną głową i dupą w kolejności dowolnej.
Przestałam zadowalać wszystkich.

Wracam do pracy, chociaż wcale mi się nie chce.
Reforma edukacji drasnęła też mnie i mój plan zajęć.
Nie wiem, jak to będzie, bo nie wszystkich jeszcze mam ujętych w planie, a większość dzieciaków, nawet tych najmłodszych, kończy zajęcia o 15:15.
Moja doba powinna być bardziej elastyczna.

Wdech, wydech i zaczynam.
Mam nadzieję, że to będzie dobry rok.



15 komentarzy:

  1. Kalendarzowy to jest do dupy. A szkolny to chyba każdy jeden gorszy od poprzedniego, więc pewnie też będzie do dupy.
    I tym optymistycznym akcentem kończę wypowiedź :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie będzie. Im głupiej w szkole, tym więcej mam pracy/ kasy 😉

      Usuń
    2. Chyba, że tak. Swoją drogą, kasa - dobra rzecz, tylko ta praca...

      Usuń
  2. "Reforma edukacji" to hasło, od którego robi mi się wysypka na pośladkach i zaczynam myśleć o daniu na mszę w podziękowaniu za to, że odwidziało mi się kończenie kursu pedagogicznego. Pewnie bym teraz siedziała razem z Breivikiem :/

    Ale mogę potrzymać kciukasy za to, żeby był to dobry rok. A coby nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też sobie myślę 'jak pięknie, że nie pracuję w szkole' 😊

      Usuń
  3. ech Dreamu jak ja ciebie dobrze rozumiem.. mnie były tydzien zmiażdzył normalnie a tu roboty coraz więcej...lekcje kończę o 16 w każdy dzień. a tu jeszcze teatr...dobrze, że choć na późniejsze godziny mam. Musimy się uzbroić w duuużo cierpliwości. trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
  4. "Zajęłam się własną głową i dupą w kolejności dowolnej.
    Przestałam zadowalać wszystkich."
    Poproszę o jakieś szybkie szkolenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szybkie szkolenie mówisz. Jak można w szybkim szkoleniu zamknąć ostatnie trzy lata? Może coś o tym napiszę.

      Usuń
  5. Dla mnie od czasu ukończenia studiów nie istnieje coś takiego jak wakacje. Ale zawsze latem jakoś tak bardziej się wydaje, że jest się wolnym.
    Powodzenia w tym nowym roku!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bedzie dobrze. Tylko inaczej!
    Szczesliwego Nowego Roku Szkolnego!
    Ciesze sie, ze juz mnie nie dotyczy :D :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę spokojnej pracy i codziennych sukcesów. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. 400 km na nogach? NO to chylę czoła i padam - do stóp, co to tyle przeszły.
    Jesteś moją bohaterką w kwestii wędrowania.
    Też lubię.

    OdpowiedzUsuń