Jeżeli jesteś chory, usiądź w domu, na dupie, pod kocem i się lecz!
Światu nie są potrzebne twoje wirusy.
Jak masz, kurwa, chore dziecko POZWÓL mu zostać w domu! Nic nie zapamięta z lekcji, nic z zajęć pozalekcyjnych. Niech zostanie w domu i odetchnie. Szybciej wróci do pełni sił.
Przepraszam, skumulował mi się wkurw.
- Co ty tu robisz w takim stanie, Oliwia?- zapytałam uprzejmie, w ubiegłą środę, jedną obsmarkaną.
- Bo ja mam tylko jedną lekcję u pani, to mama kazała mi przyjść.
ZA-JEBIŚCIE!
Teraz ja jestem chora.
I nie mam jednej lekcji.
Jaka, kurwa, szkoda!
Przeleżałam weekend plackiem.
Dzisiaj poszłam do pracy.
Oraz wyniki wyborów w moim mieście mnie dobiły. Wybrali mi beton i port kontenerowy, molo wzdłuż wody i wycinkę drzew z wydm.
Trzeba spierdalać.
Przytulam w obu przypadkach bo tylko tyle moge zrobic:***
OdpowiedzUsuńLepiej mi z Twoim przytulasem💕
Usuńoch matko ...
OdpowiedzUsuń... i córko😧
Usuńszlag mnie trafia na takie matki!
OdpowiedzUsuńMoja młoda chciała koniecznie jechać z ospą do szkoły, bo MUSI.Zabroniłam kategorycznie i jeszcze kazałam zadzwonić do wychowawcy.
Posłuchała, maturę zdała rok później
U mnie duża frekwencja i, na szczęście, ludzie zmądrzeli.
Ściskam
Bardzo dobrze, zatrzymałaś Młodą. Ja swoją zatrzymałam na dwa lata😉
Usuń,,zasmarkańcom wstęp wzbroniony" należałoby umieścić w widocznym miejscu .Odpukać w niemalowane drzewo - tutaj omijają nas choroby wszelakie za sprawą odludzia totalnego. Pozdrowionka - Dośka
OdpowiedzUsuńJeso, jak ja Ci tego odludzia zazdroszczę 😊
UsuńŁatwo powiedzieć. Pójdziesz do roboty - ochrzan, że roznosisz zarazki. Nie pójdziesz - a tu tyle rzeczy trzeba zrobić, kolego Nitager, poprawcie mi się, bo macie straszne zaległości!
OdpowiedzUsuńI tak źle i tak niedobrze...
Jak jesteś chory, to jesteś nieproduktywny, lepiej więc zrobić 3 dni przerwy, nie sądzisz?
UsuńJeśli coś było do zrobienia na dzisiaj? Nie, nie sądzę. Fakt, moja praca różni się od Twojej. Jak ja się z czymś spóźnię, to cała reszta na mnie czeka. A czas leci.
UsuńJak mnie w pracy nie ma, nie zarabiam... nawet 80%. Nie ma pracy, nie ma kasy. Odwołanie 7-8 godzin zajęć przez kolejne 3 dni bardzo konkretnie bije mnie po kieszeni. Pracy nie mogę wykonać zdalnie, nie da się tego odpracować i dlatego trafia mnie szlag jasny.
UsuńCzasem nie wiem, co napisać, bo... zwyczajnie nie wiem. I dzisiaj własnie jest taki moment.
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam wyniki wyborów i usłyszałam ucieszoną MatkęZ, to mi wszystko opadło i też się nie odezwałam, bo nie chcę jej mieć na sumieniu (ma tętniaka na aorcie).
UsuńTeoretycznie w przypadku dzieci to możliwe - u dorosłych różnie - sama często zasmarkana chodziłam do pracy. Ale święta racja - nikomu nie pomaga obecność zasmarkańca.
OdpowiedzUsuńJa teź chodziłam przeziębiona, ale trzeba odróżnić katar od regularnej choroby. Dziewczyna była chora i ja to, niestety, kupiłam 😨
UsuńChyba muszę Ci podesłać karton flavonka, to rozpędzisz choróbska szybciorem :) Szkoda tylko, że nie działają na nasza władzę :)))
OdpowiedzUsuńBardzo by się przydał 😧
UsuńI jeszcze dodam, że bardzo mnie wkurza, jak ktoś chory przychodzi do mnie do domu i mówi, że nie zaraża...
OdpowiedzUsuńMa układ z wirusami? Umowę? Pakt?
O tak, taki niewidzialny ochronny klosz 😉
Usuń