Ten blog używa ciasteczek, bo jego właścicielka lubi słodycze 😉

piątek, 15 marca 2019

Jakiś kijowy jest ten tydzień

Zaczęło się burzą z piorunami.
Potem nastała cisza, w oku cyklonu tak podobno jest.
Jako kolejny nastąpił gwałtowny zwrot akcji.
A na koniec jedna z mamusiek rozstała się ze mną smsem, bez rozliczenia (hehe! takich tematów płazem już nie puszczamy).
W tym wszystkim próbuję nie zwariować.
Pracować.
Zaczynamy knuć i kombinować.
Na lepsze?
Na inne?
Mamy nadzieję.

Dobrze, że dzisiaj piątek.
Idziemy do kina.

8 komentarzy:

  1. Dokładnie, dobrze, że dziś piątek. Niech świat zjedzie na inne tory, obok nas.

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam bardzo ciężki piątek...zazdroszczę kina.

    OdpowiedzUsuń
  3. No i jak było w tym kinie? Nie jechało za bardzo popcornem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jechało😉 Dorośli przyszli obejrzeć 'Kuriera'

      Usuń
    2. I jak "Kurier"? Nie wiem, czy warto.

      Usuń
  4. ,,burza" u mnie była też
    ,,pioruny" były też
    ,,grzmociło" też
    i czekam na tą ,,ciszę" serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspolczuje Mamusiek...
    Dzieki za "Warto" o filmie.

    OdpowiedzUsuń