Ten blog używa ciasteczek, bo jego właścicielka lubi słodycze 😉

niedziela, 23 czerwca 2019

Ojczenasz

... tak o Tedzie mówi Młoda, Tatkie, tak o nim mówi Aga.
W obu przypadkach jest to wyraz szacunku i uwielbienia.
Dzisiaj Potwory od rana były zajęte, ale telefon kontrolny z pytaniem 'do której pracuje Ojczenasz' już był.
Zostanie Mu tradycyjnie odśpiewane i odegrane 'sto lat' na organkach, przerywane jakże uroczym 'kur...' przy każdej pomyłce i dzikimi rykami.
One wiedzą, że On jest najlepszym Ojcem na świecie, a On się dla nich zmienia i rozwija. Inspirują się wzajemnie. Motywują tekstami 'chodźcie grubasy idziemy potrenować'.
A przy pierwszym spotkaniu gdzieś sobie pójdziemy poświętować.
Razem.
Bo razem jest najlepiej.

7 komentarzy:

  1. Pięknie to opisałaś.Cudowna więź ojca z córkami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mają dziewczyny wielkie szczęście i Wy,rodzice takoż:)
    Wbrew pozorom takie relacje, ba, nawet rodzina "w komplecie", to nie jest dziś,niestety, oczywistość..,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdraszczam, rzadko sie to spotyka. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zazdroszczę ojca przewodnika przyjaciela mistrza...i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. On też jest ajfonę?;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzień ojca jest super. I dla ojców i dzieci:)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja pierwszy raz w ten dzień na smutno... Świeczka i łza

    OdpowiedzUsuń