- Dostałam książkę w prezencie od Lidla- chwali się MatkaZ.
Zajebiście Lidlu, dzięki. Chcieliśmy obu Starszakom wcisnąć po jednej, gdyż rzecz jest o zdrowym odżywianiu, a one nie mają z tym tematem wiele wspólnego niestety. Liczyliśmy na moc sprawczą znanych nazwisk.
- To super książka, mamo!- próbowałam się ucieszyć, mimo wszystko.
- Ale ona jest zafoliowana, nawet do niej nie zaglądam- MatkaZ na to.
- Dlaczego?- nie zrozumiał Ted.
- A po co mi to?- zapytała MatkaZ i, jak zwykle, sama udzieliła sobie odpowiedzi- Ja mam swoje przyzwyczajenia i nie będę ich zmieniać.
- Przecież zawsze płaczesz mamo, że nie umiesz gotwać 'po nowemu' i już nie wiesz, co masz jeść- docisnął Ted z nadzieją.
- Ale MNIE SIĘ NIE CHCE CZYTAĆ o TAKICH rzeczach.
Tu zapadła cisza, a potem nastąpiła gwałtowna zmiana tematu i szybki koniec rozmowy, bo to się szczęśliwie przez telefon działo.
- Wiem- podsumowałam po dłuższej chwili milczenia- kupimy jej książkę Olgi Tokarczuk. Będzie miała zafoliowaną Noblistkę i jej się nie zniszczy.
Kurtyna.
Ja ją rozumiem. Też bym czegoś takiego nie czytała!
OdpowiedzUsuńA ja czytałam i oglądałam dwie książki od Lidla. Dlaczego nie. Fajne przepisy były i ładne zdjęcia.
UsuńFrau, ja nie rozumiem. Tętniak na aorcie, choroba Parkinsona. Rozsądek i zdrowy tryb życia, albo leży i jest zdana na opiekę.
UsuńJa nie będę jej dźwigać, sorry. Każdy dba o siebie.
Nieświąteczne to, ale jestem szczera. Ona zna moje zdanie.
Agniecha, ja mam wszystkie. Zwyczajnie w Lidlu bywam najczęściej. Pięknie wydane, przepisy bez ingrediencji z kosmosu, ciekawe i smaczne. Niektóre zagościły u nas dłużej, ale to moje zdanie😉
UsuńAle mnie chodzi o to, że to nie jest książka do czytania!
UsuńAle ma ładne obrazki😂
Usuń:D
UsuńTADAM !!!
OdpowiedzUsuńEkhhh, Ty rozumiesz😂
Usuń🌲🌲🌲❤❤❤
OdpowiedzUsuń🤶❤🎅
UsuńAle ona może ma przesyt bo się naogląda tych wszystkich kulinarnych programów, na każdym kanale inny?:-)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że ja czasem to aż nie wiem CO mam gotować. Robi mi się mętlik w głowie:))
Polecam książkę z Lidla- mam dwie. Kcesz?😂
UsuńPrzede mną w kolejce do kasy w Lidlu starsza pani o mały włos się nie popłakała, bo jej jednej naklejki na drugą już książkę zabrakło. Oddałam jest naklejki, które dano mi w kasie .Zapewne ktoś z rodziny ucieszy się z prezentu. Serdeczności
OdpowiedzUsuńPatrz, ktoś się jednak ucieszy😉
UsuńWitek mi opadł. Jeden i drugi.
OdpowiedzUsuńSzkoda witków, łap😂
Usuń