miodu馃槈
艢wi臋ta i ruchy oko艂o艣wi膮teczne min臋艂y nam spokojnie.
Nie napinam si臋 i wychodzi lepiej, ni偶 pod napi臋ciem.
Taki paradoks.
M艂oda obserwuje nas z perspektywy.
Widzi.
Luz.
U艣miech.
Dystans.
Duuuuu偶o dystansu.
To zawsze pow贸d do dobrej zabawy.
Beka z siebie.
Brakuje nam jednakowo偶.
Dystansu do MatkiZ nam brakuje.
I mimo, 偶e nie wkurzy艂a mnie wbiciem si臋 na kolacj臋 wigilijn膮 du偶o przed czasem (na tyle, 偶e mia艂am jeszcze mokre w艂osy), ka偶da jej z艂ota my艣l nadw膮t艂a.
Nasze zen, ku藕wa, nadw膮tla艂a.
- Mamo luz- us艂ysza艂am- ty rzucisz jakim艣 tekstem i p贸jdziesz dalej, bo twoje 偶ycie toczy si臋 dynamicznie, a ona z tym zdaniem zostanie na ca艂e tygodnie.
- No tak- przyzna艂am, bo w sumie mia艂a racj臋.
- Trenuj na niej zen- kontynuowa艂a M艂oda.- A ty my艣lisz, 偶e dlaczego ja si臋 jeszcze przyja藕ni臋 z Mani膮? Ona mi pokazuje, 偶e ludzko艣膰 jest zapieczona w swoich pogladach i ch... mi do tego. Na niej ucz臋 si臋 ten fakt akceptowa膰. Durne to, ale j膮 lubi臋.
G艂upi ludzie istniej膮. Nie ka偶dy czuje, kuma i ogarnia tak, jak ty. Babcia jest twoim zadaniem domowym. Patrz jej w oczy. Tam b臋dzie tw贸j feedback czy ci wychodzi.
I w zwi膮zku z tym, podrepta艂am wczoraj do MatkiZ przed treningiem.
Potrenowa膰.
W kieszeni mia艂am kawa艂ek pieczonego boczku.Ogarn臋艂am jej pralk臋 do nast臋pnego razu (pralka ma dwa lata i jest bardzo intuicyjna, ale panie si臋 jako艣 nie zaprzyja藕ni艂y).
Przeprasza艂a mnie, 偶e o ten boczek w og贸le poprosi艂a. Ja j膮, 偶e nie zjem z ni膮 plack贸w ziemniaczanych.
Da艂am rad臋.
Chyba馃槈
Dobrze mie膰 m膮dre Dziecko.
Nie mam ju偶 zada艅 domowych. A odrabia艂abym je teraz m膮drze i ze spokojem. Szkoda, 偶e tak cz臋sto dochodzi si臋 do tego za p贸藕no, kiedy nie ma ju偶 zada艅 domowych.
OdpowiedzUsu艅My艣lisz, 偶e da艂abym rad臋 wytrzyma膰 z kwadrans rozmowy w zamian za te placki? PLACKI ZIEMNIACZANE!!! <3 <3 <3 M贸j 偶o艂膮dek w艂a艣nie stwierdzi艂, 偶e mimo go przed chwil膮 napcha艂am, placka w ilo艣ci licznej by pomie艣ci艂 ;)
To mama Teda, moja nie testowa艂a naszego zen. By艂a inna.
Usu艅Wytrzyma艂aby艣 i godzin臋. A gdyby艣 do tego '艂adnie jad艂a', by艂aby艣 ulubionym go艣ciem.
Mamusia jest urocz膮 starsz膮 pani膮, tylko bezmy艣lnie rani tych, na kt贸rych najbardziej jej zale偶y. Taki typ馃槈
)))))))
OdpowiedzUsu艅no.
Zazdroszcz臋 m膮drego dziecka .... ja zbyt emocjonalnie podchodz臋 do nie-matki ale jestem i tak geniuszem, bo nauczy艂am si臋 milcze膰 - po co wali膰 na o艣lep skoro nawet jak trafi臋 to i tak si臋 odbija i wraca do mnie. Dzia艂am swoimi metodami i na zdrowie mi to wychodzi.
OdpowiedzUsu艅