... melancholijnie.
Złoto-rudo.
Wilgotno w powietrzu.
Dym z nagrobnych zniczy jeszcze szczypie w oczy.
W tiwi żegnają Wielkiego Człowieka.
I żeby nie wiem co zabawniego o Nim mówili, zrobiła się jesienna zaduma.
Młoda pojechała.
Przez chwilę w domu znowu było Jej pełno.
Tu smokowany żakiet, tam rysunki, jeszcze gdzieś worek 'skarbów' z lumpa.
Każdy fatałaszek zaraz dostanie nowe życie.
Nową jakość.
Ted w pracy.
Kubek herbaty jabłkowo-figowej grzeje dłonie.
Swiss Jazz sączy się z głośników, a ja zapadam się w czekoladowy brąz.
Jesień jest dziwną porą roku.
Nastrojową, jak muzyka.
P.S.
Dla Frau i innych, których to zaciekawiło, Młoda posłużyła się techniką z obrazka. Mam tylko wrażenie, że na aksamicie wyszło jakoś ładniej, albo Ona jest bardziej wprawiona.
Jaki to jest żakiet smokowany?
OdpowiedzUsuńSmoking to technika haftu (jego nazwa powstała od angielskoego określenia płóciennej koszuli do pracy- smock), w początkowej fazie swego istnienia na płótnie, powstała chyba jeszcze w średniowieczu w Anglii. Chłopi, którzy chcieli czasem wyglądać odświętnie, wymyślili 'swój haft'. Bogate wredoty przysposobiły go sobie. Na szlachetniejszych materiałach, jak jedwab czy aksamit, wyglądał jeszcze piękniej. Jest go mnóstwo rodzajów. Młoda posługuje się kilkoma podstawowymi. Nie mogę Ci pokazać, co zrobiła, bo już pojechało, ale dzieło powstało na czarnym aksamicie i jest bajeczne.
UsuńNo coś podobnego! A mnie się smokowanie z Wawelskim skojarzyło :))
UsuńJa się dopiero uczę takiego słownictwa i takiej mądrości, gdyż Ona dopiero zaczyna. Jeszcze dojdziemy do Wawelskiego, a i o Nessie się otrzemy, jak sądzę ;D
Usuńmelancholijnie się zrobiło :)
OdpowiedzUsuńjesień jest też szybka... za chwilę spadnie śnieg i znowu zrobi się bardziej jasno i czysto..... :)
:****
Zimą nie będzie czasu na zadumę, się pierniki będzie piekło i dekoracje robiło i prezenty kupowało się będzie. Teraz trzeba dumać ;D
Usuńa mnie melancholijnie i strasznie smutno
OdpowiedzUsuńMnie chyba też, ale już zajęłam ręce i głowę ;D
Usuńa moja młoda nie przyjechała :(
OdpowiedzUsuńszkoda,że ten dłuższy weekend już mija :(
ale będzie nowy!!!
:)
Na nowy my mamy plany, więc musiała przyjechać teraz ;o)
UsuńNie ma czasu na dłuższe zadumy jutro poniedziałek wracamy do rzeczywistości :) Dobry wieczór :)
OdpowiedzUsuńTy masz Desper rację oraz bardzo dobry ;o)
Usuńaj, bo to jesień :)
OdpowiedzUsuńno wiem, ale i tak jest dziwnie ;D
UsuńTwoja Młoda jawi mi się jako piękny kolorowy ptak:)))
OdpowiedzUsuńPrzyjemności przy herbacie i muzie życzę:) Nawet z nutką melancholii.
Oj melancholijnie.... Aż za bardzo! Serdeczności.
OdpowiedzUsuńTak przez chwilę się zastanawiałem, jakiego wielkiego człowieka w tiwi żegnają. A jak się skapowałem, to się ucieszyłem ponieważ tiwi tego dnia nie oglądałem. I dobrze, bo kolejny tiwi bym rozwalił ze złości. Nie mam dobrego zdania o tym człowieku.
OdpowiedzUsuńSzybko wyłączyłam, bo było mi wystarczająco smutno na okoliczniść jesieni :(
Usuńmmm a co to??
OdpowiedzUsuńAle o co pytasz, Teatru? ;D O smoka? W odpowiedzi dla Frau Be jest tłumaczenie z polskiego na nasze.
UsuńDreamu, smoki widzisz?? Zmień dealera bo hmmm :)
UsuńUwielbiam, jak sie o mnie martwisz ;D
Usuńbo tak jakoś smutno i smętnie jest... nie lubię tak... czekam na wiosnę.
OdpowiedzUsuńJeszcze dziś przeczytałam, ze za chwilę wybuchną wulkany i nas zasypią....