Ten blog używa ciasteczek, bo jego właścicielka lubi słodycze 😉

środa, 9 kwietnia 2025

Zacznij jeść zdrowo :)

 Natknęłam się wczoraj na takie zdanie:

‚Twoi przyszli lekarze używają chatu GPT, żeby zdać egzaminy. Lepiej już teraz zacznij się zdrowo odżywiać.’

Wysłałam to koleżance, a ona zamiast się zaśmiać odpisała:

- Robię co mogę. Ale to już, podczas mojej ostatniej wizyty lekarka pilnie korzystała z komputera. I nie, nie było to wpisywanie moich danych, ani odnotowywanie wyników.

I tak sobie pomyślałam ‚sprawdźmy ten chat’. Zadałam mu krótki tekst na temat zdrowego odżywiania przy nietolerancji histaminy. Oto wynik.

‚Zdrowe odżywianie przy nietolerancji histaminy wymaga starannego doboru produktów, aby uniknąć objawów nietolerancji, takich jak bóle głowy, wysypki czy problemy żołądkowe. Najważniejsze jest unikanie żywności bogatej w histaminę oraz produktów, które mogą powodować jej uwalnianie w organizmie. 

Osoby z nietolerancją powinny ograniczyć spożycie fermentowanych produktów, takich jak jogurty, sery, wino czy piwo, a także przetworzonej żywności, wędlin i konserw. Zamiast tego, warto sięgać po świeże owoce i warzywa, mięso i ryby, które nie były długo przechowywane oraz zdrowe zboża, takie jak ryż czy komosa ryżowa. 

Ponadto, zaleca się unikanie dodatków do żywności, takich jak konserwanty i barwniki, które mogą nasilać objawy. Kluczowe jest także monitorowanie reakcji organizmu na różne pokarmy, co pozwoli na stworzenie indywidualnej diety, dostosowanej do własnych potrzeb. Pamiętaj, że konsultacja z dietetykiem może być bardzo pomocna w opracowaniu zrównoważonego planu żywieniowego.’

Niby niegłupio. I to odpowiedzialne odesłanie do dietetyka na mega plus. Ale czy ja się czegoś dowiedziałam? Wciskanie ryb  (przy nietolerancji bardzo odważne, bo mogę tylko niektóre) słabe. Podobnie, jak opowieści o zdrowych, świeżych warzywach i owocach. Taaa, szczególnie polecam pomidory i cytrusy… a! zapomniałam o truskawkach. 

Czyli co? Za chwilę pójdziemy do lekarza, on wpisze nasze objawy w chat, ten coś tam wypluje i będziemy magicznie uzdrowieni?

Lepiej pójdę zrobić coś zdrowego na obiad😂

środa, 2 kwietnia 2025

Pozdrowienia spod kamienia

 albo jak kto woli z ciemnogrodu.

Kilka razy już usłyszałam, że zamiast się leczyć słucham szamanów i hochsztaplerów. Na drugą stronę nie dociera, że nie mogę w tabletki. Ostatnio tłumaczyłam, że z moją przypadłością jest, jak z zapuszczaniem włosów. Wziąłbyś ibuprofen wiedząc, że 10 miesięcy Twojej cierpliwości pójdzie się wietrzyć i wszystkie wypadną? Jeden ibuprofen zniszczy całą robotę w jelitach, którą zrobiłam dietą, suplementami i innymi działaniami. Nie biorę zatem leków, wspomagam się ciemnogrodem. Na swoje usprawiedliwienie dodam tylko, że obie panie, od których uczę się medycyny chińskiej i czerpię wiedzę o ziołach są lekarkami medycyny konwencjonalnej, jedna nawet doktorem nauk medycznych. 

Wszyscy w pracy padli, w poniedziałek chora wpadła Luśka i zameldowała, że o 14 się zrywa, bo na 15 ma lekarza. 

- A ty jak się czujesz?- zapytała.

- Tak, jak wyglądam- odbiłam piłkę.

- Wyglądasz, jakbyś weekend spędziła w saunie i na masażu- zażartowała,- nie widać, że coś cię żre.

- Ale żre.

- Jakoś słabo, nawet nie kaszlesz.

- Kaszlę- zapewniłam- ale mam patenty.

- To zrób mi ten patent, bo ja już nie mam siły.

Potem przez kilka godzin się nie widziałyśmy, ale wiedząc, kiedy Lucy ma przerwę, zrobiłam jej herbatkę. Wypiła i poleciała działać dalej.

Kiedy wychodziła do lekarza przyszła się odmeldować. 

- Lecę do lekarza, pamiętasz- sprawdziła moją czujność- tylko nie wiem po cholerę, bo od twojej herbatki nie kaszlę. Czuję się, jakbym wzięła ACC.

- ACC też mogę ci dać- zaproponowałam usłużnie.

- Daj mi lepiej przepis na tę herbatę. 

Jedni kierują się szkiełkiem i okiem,  a inni kwestionują i podważają, to ja. Gdybym nie kwestionowała, belgijska pani doktor leczyłaby mnie z nadciśnienia, jeszcze bardziej dopier… moim jelitom. Poza tym kto powiedział, że moje szamaństwo to jedynie czucie i wiara? Są badania dowodzące, że moje metody baby Jagi to również szkiełko i oko.

Nadal pytam i dociekam. Wiem już dlaczego mam tę nietolerancję, ale to jest opowieść na zupełnie inny wieczór. Znowu będzie szamańsko. Jak macie z tym problem, nie czytajcie, ale musicie wiedzieć, że człowiek to całość, ciało i umysł, doświadczenia i przeżycia.

Taaa, pozdrawiam spod kamienia…