Ten blog używa ciasteczek, bo jego właścicielka lubi słodycze 😉

środa, 18 czerwca 2025

Kostki czekolady

 Nie odkrywaj nigdy siebie tak do końca,

Z talii życia wyjmij jedną z dobrych kart.

Miej swój kącik, w który wpada trochę słońca,

Małą kieszeń, w której swój ukryjesz żal.


Bo gdy odbiorą ci już wszystko,

Oskubią aż do szpiku kości, 

To będzie łatwiej wyjść na czysto

W zaciszu własnej świadomości.


Nie odkrywaj siebie nigdy dla zasady,

Miej odwagę śmiało wyjść i zamknąć drzwi.

Coś swojego-

Choćby kostki czekolady

Na osłodę przesolonych mocno chwil. 


I tak słowami poety, Michała Matejczuka, opowiadam Wam co tam u mnie. Otóż jest ok, egzamin zdany, prace do certyfikacji gotowe, opis przygotowany, muszę go tylko przepisać do Worda. 

Moje kostki czekolady, to rozwój, spokój i wdzięczność. Wdzięczność za ludzi, którzy stanęli na mojej drodze i pokazali mi o co chodzi w życiu, chociaż to ja powinnam być ta mądrzejsza. 

Powinnam, ale nie byłam. 

Już nadrabiam. 

Trochę mi to zajmie, ale to jest fascynujący proces. 


Mam nadzieję, że u Was wszystko jest ok, dobrze nawet. 

Zaglądam do Was, chociaż nie zawsze mam czas napisać. 

Trzymajcie się spokoju, w tym szalonym świecie. 

środa, 4 czerwca 2025

Godzenie się

 Godzenie się z porażkami nie jest przymusem, jest przywilejem. Wybraliśmy, jako naród, kropka. Poniesiemy konsekwencje i odtrąbimy sukcesy jako naród, nie jako my i oni, nie jako ci mądrzy i ci głupi (w zależności od punktu siedzenia). 

Możemy się niezgadzać, możemy różnić, ale bądźmy w tej niezgodzie ludźmi i oponentów traktujmy, jak ludzi. Proszę nie mówmy ‘bo on robi tak, mówi tak, pluje jadem tak’. Ty nie pluj, Ty nie musisz. Bądź dojrzały, bądź zdrowym dorosłym. Akceptuj fakty i ludzi. Nie wykrzykuj, że hucpa i granda. Nie potrzebujemy tego typu narracji. Potrzebujemy spokoju. SPOKOJU, bo tylko spokój może nas uratować. 

Nie dam się już nigdy wchłonąć w żadną kampanię, w żadne przeciąganie liny. Poczytam i wyciągnę wnioski. SAMA. 

A tymczasem wracam do pracy, do nauki, do przygotowań do egzaminu. Do normalnego życia, w którym politycy nie mają nic do powiedzenia. 

Dobrego dnia, tygodnia, miesiąca… zaraz będzie lato.


poniedziałek, 2 czerwca 2025

Dumni i bladzi

 obudzili się dzisiaj fani jedyniesłusznejpartii i jedyniesłusznego kandydata. 

A ja mam do was tylko jedno pytanie. Skoro nasz, przepraszam wasz nowy prezydent ma taką, a nie inną przeszłość, a został właśnie zwierzchnikiem sił zbrojnych, jak szybko, przez jego wątpliwej proweniencji kolesi, dobierze się mu do dupy obcy wywiad? Jak to się ma do bezpieczeństwa kraju, za granicą którego trwa wojna? 

Nie myśleliście samodzielnie. Dzisiaj świętują ci, którzy podsunęli wam myśl, że to wasz kandydat. A my, biedny naród znowu daliśmy się podzielić, skłócić i rozbić. Nie wyciągamy wniosków, nie uczymy na błędach. Znowu nas to zaboli. 

Ale dzisiaj świętujcie, tańczcie chocholi taniec, zanim nie przyjdzie przebudzenie.