Ten blog używa ciasteczek, bo jego właścicielka lubi słodycze 😉

niedziela, 20 kwietnia 2025

Wielkanoc


 Były fajne plany, nie wyszły. 

Pogodzeni z tym, że spędzimy święta z dala od bliskich zaplanowaliśmy krótkie menu i czekaliśmy, żeby odpocząć. 

Potem był telefon:

- Odbierzecie mnie w piątek z lotniska?

Odebraliśmy.

Teraz, we troje siedzimy na tarasie, pod parasolką. Na stole ciasta i kawa. Obok śpią psy i koty. Przed tarasem kwitnie bez. 

To są dobre święta, mimo, że zupełnie się na takie nie zapowiadały. 

Mam nadzieję, że Wasze też takie są. 

3 komentarze:

  1. Dreamu oczywiście spokojnych świąt nadal i w takim najważniejszym gronie najbliższych ze słońcem i ciepełkiem :-) ściskam was

    OdpowiedzUsuń
  2. Jajka piękne. Ale moje z kilku względów wyszły inaczej :) A takiego dobrego czasu nie-od-święta życzę więcej. Nam wszystkim.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, u nas też były piękne i dobre :)

    OdpowiedzUsuń