Zdanie w zasadzie.
-Wiesz kochanie, trzebaby to wnętrze dopieścić, może jakimś craftem.
Potem była myśl.
- Jakim craftem można dopieścić wnętrze, w którym mieszka młoda studentka wzornictwa (uprzejmie pomijam ten drugi kierunek), żeby nie była to cepelia, gdyż nie lubi i żeby pasował do jej koncepcji?
Następnie przystąpiłam do akcji.
Malowany miłością powstawał półtora miesiąca.
Ma wymiary 140 na 180 centymetrów i składa się z 88 elementów.
Jego Właścicielka jest w nim zakochana.
Przed godziną zawitał do swojego nowego domu.
Mam nadzieję, że pasuje...
Na początku było słowo i słowo stało się pledem.
Jestem z siebie dumna.
się nie dziwię, też bym dumna była :)) a kiedy sama tak się nauczę (w co zresztą wątpię bardzo) będę fruwać pod sufitem z radości :)
OdpowiedzUsuńtylko powiedź Młodej, że jak będzie spożywać wywar z pokrzywy, niech uważa, bo ciężko się spiera, szkoda pledu ;))))
Młoda nie posiada bloga, więc nie jest wtajemniczona w konieczność picia wywaru z pokrzywy ;D Ma kocyk i niech dba ;DDD
Usuńto dobrze, że nie ma bloga. jak najdłużej pozostanie zatem niewinna i nieskażona :))))
UsuńCzasem tu zagląda, jak jest w domu i ma czas. W zasadzie zna Was wszystkich, ale w pokrzywy nie będzie się bawiła, mam na to jej oświadczenie tu cytat: 'jesteście porąbani, ze mną jest źle, ale jeszcze nie aż tak' ;D
UsuńDreamu, czy ja dobrze rozumiem?? Młoda uważa nas za porąbanych, no hmmmm, wiesz się tak składa, że moja Młoda w tym roku też rozpoczęła studia i akademik i nooo sorry ale my przy akademikowych wyczynach to grzeczne dzieci som ooo!!
UsuńJak by Ci to powiedzieć Desper... Przy dwóch kierunkach studiów, w tym jednym stricte projektowym nie można mieszkać w akademiku, bo mieszkające tam towarzystwo studiuje, a nie pobiera edukację na poziomie wyższym,.
Usuńgdybym była w wieku Młodej, też uważałabym nas za porąbanych ale.... każdy wiek ma swoje prawa, jedni studiują, drudzy... pija wywar z pokrzyw :)
UsuńWiesz Fry, Ona sama jest porąbana i to określenie w Jej ustach nie ma wydźwięku negatywnego. Dla Niej porąbany, to ktoś, kto nadaje na tych samych falach, co Ona ;D
Usuńczyli, że oprócz Blogowej Partii Pokrzywowej możemy założyć Stowarzyszenie Porąbanych :)))))
UsuńJa tam żadnych smarkaczy za sobą ciągać nie będę. Niech se założy swoje oraz znajdzie swoich Porąbańców :D
UsuńO matko z corka, ja bym pekla z dumy, gdyby cos takiego spod mojego szydelka wyszlo!!!
OdpowiedzUsuńO matko, Star, może nie powinnam pękać... jeszcze? ;D
UsuńNo...dreamu... teraz to dałaś do pieca:) CU_DO:)
OdpowiedzUsuńNooo, ja się dopiero rozkręcam ;DDD
Usuńśliczności :)
OdpowiedzUsuńgratuluję cierpliwości, ale cóż.... miłość pisze się właśnie cierpliwością, że się tak wymądrzę ;-)
Pięknie się wymądrzyłaś eNN oraz dziękuję ;D
UsuńDreamu, piękny pled (!) Dzieło sztuki :-)
OdpowiedzUsuńAle, że nie pled? :D Dzieło sztuki mówisz... well sztuka w moim pojęciu zaczyna się gdzieś koło Dalego ;DDD
Usuńnie znam człowieka ;-) ale nie starczyłoby mu cierpliwości - tak sądzę.
Usuńa gdyby nawet: byłby dumny :-)
Ja w zasadzie też nie znam... a szkoda. Podobno był nieźle porąbany i wyleciał z sześciu uczelni artystycznych. Służy mi za przykład, jak mi uczniowie podupadają na duchu ;D
UsuńPiękna rzecz.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, Dzieweczko A. :D
UsuńPodsunęłaś mi pomysł na przyszłościowe nakrycie na łóżko. O, widzisz - mądrego nie dość, że dobrze posłuchać, to jeszcze podpatrzeć :D
UsuńCała przyjemność po mojej stronie i nie wątpię, że satysfakcja po Twoje ;DDD
Usuńwow ale śliczny :) widać, że zrobiony dla wyjątkowej osoby! gratuluję talentu, pozdrawiam ciepło. Iskiereczka
OdpowiedzUsuńWiesz Iskiereczko, nie wiem, komu powinnaś bardziej gratulować talentu. Jeżeli chodzi o mnie, pewnie bardziej chodzi o cierpliwość ;D
UsuńA tak w kwestii formalnej, w prylandii wyłączyli ogrzewanie, że Młoda pled taki grubaśny potrzebuje ??
OdpowiedzUsuńA Ty Desper czytasz ze zrozumieniem? 'Dopieścić wnętrze' nie znaczy, że tam gwiździ jak u Drakuli w piwnicy ;D
UsuńNo wiesz pled się mi kojarzy cały czas właśnie z jakimś zmarzluchem, albo całkiem zimnym pomieszczeniem :) A skoro to ma być ozdoba to raczej jakaś narzuta:)
UsuńTrudno nazwać narzutką coś, co waży półtora kilo, więc jednak wełniany pled ;D
Usuńwiem ile cierpliwości trzeba dziergając w kółko to samo więc ... gratuluję :)
OdpowiedzUsuńmam za sobą pewne podobne "dzieła", więc wiem co mówię :))))))))
Wiem, że wiesz, widziałam Twoje. Mnie do nich jeszcze lata świetlne ;D
UsuńPIękny! PIękny! Cudeńko dosłownie!
OdpowiedzUsuńDziękuję DD ;D
Usuńzazdroszczę nieustająco, gdyż bardzo bym chciała takie cuda dziergać, a nie umiem szydełkować((((((((((((((((((
OdpowiedzUsuńekh
Ty masz inne moce Teatru ;DDD
UsuńNo raczej! Masz czarodziejskie paluszki ;-))
OdpowiedzUsuńZaraz się samam przekonasz, gdyż... ;D
UsuńCzyżby mój mail trafił do skrzynki odbiorczej, a nie do spamu?:D
UsuńTrafił właściwie, tyle, że ja, mając ferie, mam taki zapier..., że nie dobujałam sie na pocztę ;DDD Ale plan jest ;DDD
UsuńA czy Ty wiesz do czego służą ferie?? Tak tylko pytam...
UsuńTeoretycznie wiem, a z praktyką jest różnie z naciskiem na marnie ;D
Usuńmistrzowska cierpliwość i wytrwałość :))) Szacun wielki
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem... fajnie się przy tym odpoczywało ;D
Usuńłaaaaaaaaaaaał.......
OdpowiedzUsuńale sze soooooo???
UsuńSze łaaaaaaaaaał i sze mnie słuf zabrakło że wrarzenia ;P
UsuńEeee tam, Ty też tak umiesz ;D
UsuńMoże jakbyś mi pokazała.... Na szydełku znam wyłącznie podstawowe wzory, słupki i półsłupki. Musiałabyś mi pokazać, jak się robi jeden kwiatek i może wtedy bym sobie zrobiła :) Poproszę o film instruktażowy.
UsuńHahaha... jakby Ci to powiedzieć... Jak będę miała czas, to się wyśpię ;D Chwilowo w dziedzinie rozkminiania koronek z całego świata współpracuję ze studentami wzornictwa, a zadają mi takie łamigłówki, że matkozcórką, więc sorki, filmu nie będzie ;)
UsuńTo ja mam takowy pomysł - ja Ci będę robić "środki" - bo to już widzę, że umiem, a Ty będziesz kwadratową otoczkę dorabiać, założymy spółkę zoo i będziemy handlować :D jeso, jaka ja jestem genialna!!! A jak nie będziesz miała czasu na kwadraciki, to mi pokażesz, a ja Cię zastąpię :D genialne w swej prostocie :D Możesz też pokazać na skypie!!!! Jestem coraz genialniejsza :D
UsuńTwój geniusz przegrywa z moim brakiem czasu ;DDD
UsuńTo jest piękne, zachwycające... Uwielbiam Twoje prace :)
OdpowiedzUsuń:DDD Dzięki Thunderu ;***
UsuńKobieto , przypomniałaś mi o kwadratach do zszycia na wielka narzutę - sie mi zapomniało.
OdpowiedzUsuńsię mi podoba straszelnie Twe i Twoje cudo
wieczorowo śle machy Gryzmo
Gryzmo, Artystko Ty Jedna, jak można było zostawić biedne kwadraty w separacji??? Zszywaj, a szybko ;DDD Oraz się cieszę, że moje dzieło me, się Tobie podobuje ;D
UsuńAleż piękności zrobiłaś! :)
OdpowiedzUsuńWyobraź sobie, że ja też sobie ostatnio przypominam swoje prace szydełkowe.
Pozdrowienia