jak tu romantycznie :) Modżera nie wprowadzam do domu, ale Vangelis, Kitaro, a może nawet Pink Floyd trochę dzisiaj namieszają :) sernika nie będę robić, ale ptysie są zakupione i kolacyjka się gotuje :)
Kochana! Słuchałam po raz pierwszy! Dziękuję;* A w ogóle to nie wiedziałam, że Ty też taka zdolniacha -jak Frytka, Tygrys, Natti -idę beczeć w kącie;);*
Miśka, w zakładce dreamowe dziergawki od kilku miesięcy bujają się moje chusty, kiedyś Nika zmusiła mnie do pokazania wielkanocnego bieżnika... więc jestem troszkę zdziwiona, że jeszcze nie płaczesz w kącie ;DDD
zniknęłam na kapeczkę z Ty nieźle narozrabiałaś . Renowacja szafek z nowego na stare w Twoim stylu jest naganne, natomiast firanka nieźle kopci , czyli dodatkowo zanieczyściłaś powietrze.Ja zadaję pytanie Ci i Tobie: co z mięsem olewanym ankoholem?????????
Desper, czy Ty jesteś wrażliwy tylko w stosunku do jedzenia. Czy inna sztuka na Ciebie już nie działa. No, normalnie ręce i nogi opadają :)) A tu Dreamu się wysila, kulturę podsyła, a TY....ech, szkoda gadać :D
Polly, weź sobie nie kpij ze mnie !! Jaka to inna sztuka to/ten/ta Możdżer jest?? Nie kojarzą takiego nazwiska w pracowniach projektujących linie nadwozia, nowoczesne kokpity, czy chociażby biturbiny , więc jak nie to i nie do jedzenia to co to jest? UFO??
A w fabryce czyczłaczków do bulgatorka pytałeś??? A widzisz, nie. Więc nie myśl, że jak czegoś nie kojarzysz, to skojarzysz to tylko z jedzeniem. Ja wiem, że Możdżer brzmi, jak wywar z móżdżka z glazurowanymi burakami, ale poszerz proszę horyzonty :D
Desper, ja rozumiem, że kojarzysz zespół Weekend i Dodę, ale TO NIE JEST MUZYKA!!! Spróbuj kilknąć w link, może Ci się spodobać. Polly, kocham Cię, a za czyczłaczki do bulgotka bardziej ;DDD
Dreamu!! Dodę i owszem kojarzę, gdyż swego czasu dziecię me zmusiło mnie do zawiezienia jej i 3 koleżanek na koncert owej ponad 60 kilometrów w jedną stronę,żeby weselej było to cztery młode terrorystki zmusiły mnie do zajęcia strategicznego miejsca tuż przy barierkach sceny i cały koncert oglądałem bardzo bardzo blisko :) A co do Weekendu to owszem kojarzę ale wolę Boysów :) Polly a ten czyczłaczek do bulgotki to wcale się nie kojarzy z móżdżkami, dla jasności to jest bardziej zaokrąglone i gładkie i w ogóle nie w tych kolorach chodzi :)
jak tu romantycznie :) Modżera nie wprowadzam do domu, ale Vangelis, Kitaro, a może nawet Pink Floyd trochę dzisiaj namieszają :) sernika nie będę robić, ale ptysie są zakupione i kolacyjka się gotuje :)
OdpowiedzUsuńPink Floyd... mniam ;DDD
UsuńMożdżera uwielbiam!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Dreamu!! :)
Ja też, dlatego dzień był wyjątkowo miły ;D
UsuńJakie delikatne serduszka... :)
OdpowiedzUsuńMłoda mi je zaanektowała. Jeszcze nie wie po co, ale buchnęła...
UsuńDreamu, pięknie potrafisz :-)
OdpowiedzUsuńI sernik z brzoskwiniami potrafię ;DDD
Usuńchętnie spróbuję :-)
Usuńmuza bardzo, bardzo. again :-)
Jakie te serdusia pikne.:)) potrafisz...i to jak:)
OdpowiedzUsuńZaraz pokażę co potrafię naprawdę. Tylko musze wykończyć ;DDD
UsuńMożdżer :) Mniam :)
OdpowiedzUsuńNoooooo ;D
UsuńMożdżer Komeda hmmmmmmmmmrrrrrrrrrrrrrrr
OdpowiedzUsuń:DDDDDD Ted mądrala wie co dobre ;DDDDDDD
UsuńKochana! Słuchałam po raz pierwszy! Dziękuję;*
OdpowiedzUsuńA w ogóle to nie wiedziałam, że Ty też taka zdolniacha -jak Frytka, Tygrys, Natti -idę beczeć w kącie;);*
Miśka, w zakładce dreamowe dziergawki od kilku miesięcy bujają się moje chusty, kiedyś Nika zmusiła mnie do pokazania wielkanocnego bieżnika... więc jestem troszkę zdziwiona, że jeszcze nie płaczesz w kącie ;DDD
Usuńzniknęłam na kapeczkę z Ty nieźle narozrabiałaś .
OdpowiedzUsuńRenowacja szafek z nowego na stare w Twoim stylu jest naganne, natomiast firanka nieźle kopci , czyli dodatkowo zanieczyściłaś powietrze.Ja zadaję pytanie Ci i Tobie: co z mięsem olewanym ankoholem?????????
Gryzmo prawie żywa
Gryzmo, uprzejmie donoszam, że mięso wyszło pyszne i to był jedyny pożytek z pożaru.Oraz wracaj już, co?
UsuńWróciłam już prawie .Jestem w blogach startowych na rozruchu
Usuńcentrala do dreamu
a mnie zainetresował ostatnio Możdżer i Lutosławski.
OdpowiedzUsuńIdę szukać ;DDD
UsuńOch Ty zdolna Kobieto!! Możdzera też lubię, lubię fortepian, to dźwięk mojego dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuń;DDD mojego też, moja najlepsza przyjaciółka grała na fortepianie, a ja godzinami słuchałam, jak ćwiczy ;D
UsuńJa do tej pory mam pianino w domu, ale nie gram już od dawna.
UsuńA to Możdżer to cos do jedzenia jest?? Z czym i jak się to jada i czy mięsne to jest czy jakaś słatatko-surówka ??
OdpowiedzUsuńDzień dobry :)
Desper, czy Ty jesteś wrażliwy tylko w stosunku do jedzenia. Czy inna sztuka na Ciebie już nie działa. No, normalnie ręce i nogi opadają :))
UsuńA tu Dreamu się wysila, kulturę podsyła, a TY....ech, szkoda gadać :D
Polly, weź sobie nie kpij ze mnie !! Jaka to inna sztuka to/ten/ta Możdżer jest?? Nie kojarzą takiego nazwiska w pracowniach projektujących linie nadwozia, nowoczesne kokpity, czy chociażby biturbiny , więc jak nie to i nie do jedzenia to co to jest? UFO??
UsuńA w fabryce czyczłaczków do bulgatorka pytałeś??? A widzisz, nie. Więc nie myśl, że jak czegoś nie kojarzysz, to skojarzysz to tylko z jedzeniem. Ja wiem, że Możdżer brzmi, jak wywar z móżdżka z glazurowanymi burakami, ale poszerz proszę horyzonty :D
UsuńDesper, ja rozumiem, że kojarzysz zespół Weekend i Dodę, ale TO NIE JEST MUZYKA!!! Spróbuj kilknąć w link, może Ci się spodobać.
UsuńPolly, kocham Cię, a za czyczłaczki do bulgotka bardziej ;DDD
ju łelkam :)))))) ewryfing for ju :D cokolwiek to znaczy ;D
UsuńDreamu!! Dodę i owszem kojarzę, gdyż swego czasu dziecię me zmusiło mnie do zawiezienia jej i 3 koleżanek na koncert owej ponad 60 kilometrów w jedną stronę,żeby weselej było to cztery młode terrorystki zmusiły mnie do zajęcia strategicznego miejsca tuż przy barierkach sceny i cały koncert oglądałem bardzo bardzo blisko :) A co do Weekendu to owszem kojarzę ale wolę Boysów :)
UsuńPolly a ten czyczłaczek do bulgotki to wcale się nie kojarzy z móżdżkami, dla jasności to jest bardziej zaokrąglone i gładkie i w ogóle nie w tych kolorach chodzi :)
I Walentynki są Nam potrzebne... najlepiej 365 dni w roku ;)
OdpowiedzUsuńZa dużo słodyczy powoduje mdłości :D
UsuńJakie to ładne jest! :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję ;D
Usuń