'Once you're grown up,
you can't come back'
- Peter Pan*
Jak sobie wspominam moją Mamę, widzę Ją z błyskiem w oku. Proszona o chwilę powagi mawiała 'nigdy'.
Dzisjaj jest Dzień Dziecka.
Życzenia od MatkiZ przyjęte.
Dzieci obdarowane.
Zakupy zrobione.
Lody w zamrażarce.
Jogurtowe muffiny upieczone.
Świętujemy.
Wzorem mojej Mamy, nie zamierzam spoważnieć.
Mogę brać na klatę 'dorosłe' problemy.
Mogę na chwilę zrobić poważną minę.
Mogę nawet wypowiedzieć poważne zdanie, ale zaraz potem przypominam sobie, że 'jestę ajfonę' i tu się kończy moja powaga😁
Ktoś mi kiedyś powiedział, że 'dorosłość to umiejętność zaopiekowania się dzieckiem, które w sobie noszę'.
No, to idę się sobą zaopiekować.
Między zupełnie dorosłym praniem i prasowaniem, zamierzam świętować.
Dla siebie.
Dla mojej Mamy.
Wy też świętujcie.
Tak jak lubicie najbardziej💕
__________________
'Jak tylko dorośniesz, nie ma odwrotu'- Piotruś Pan.
Trzeba więc nie dorastać. Ja nie dorosłam. I nie dorosnę. Bo nie.
OdpowiedzUsuńNajlepszego Dreamu :*
Witaj w klubie. Kto dorosły, z permanentnym zapaleniem zatok kupuje sobie lody? 😁😁😁🍦🍦🍦
Usuń1 czerwca mi tylko przypomina, żeby świętować Dzień Dziecka codziennie, na różne sposoby, dla dzieciaków ale i dla siebie też :)
OdpowiedzUsuńNauczyć je świętować wspólne bycie, a potem cichaczem dołączyć. Ubierać lalki, budować z klocków i kolorować obrazki. O tak!😉
Usuńa ja nie wiem chyba już właśnie ...wyrosłam z dziecka.
OdpowiedzUsuńO nie! Twój dom mówi co innego. Spełniasz marzenia. Lepisz. Kreujesz. Nawet nie wiesz jak bardzo jesteś dzieckiem💕
UsuńPięknie napisane. Choć to wewnętrzne dziecko we mnie jest strasznie ukryte. Czasami się zastanawiam, czy w ogóle tam jest...
OdpowiedzUsuńJest. Przysypane chwilowymi problemam, jest na bank! Poszukaj! Będzie Ci łatwiej💕
UsuńPodkradam Ci muffinka, bo moje wewnętrzne Dziecko łobuziakiem jest i nie wytrzymie ;) Oraz wszystkimi czterema łapami podpisuję się pod komentarzem Natthimlen ;)
OdpowiedzUsuńBierz Piter na zdrowie! Są, jak wszystko, co piekę, niskokaloryczne. Można zjeść więcej niż jedną😉
UsuńMasz rację, dorosłość jest przereklamowana. Z dziecięcym podejściem do świata, takim ciekawskim, niepodszytym 'what if', jest zdecydowanie lepiej.
Wykonałam świętowanie roku. Wyspałam się za wszystkie czasy!
OdpowiedzUsuń:)
Bardzo dobrze. Skoro tego było Ci trzeba 😉
Usuńz bycia dzieckiem ostatnio najlepiej wychodzi mi strzelanie fochów, ewentualnie łażenie boso po trawie :D
OdpowiedzUsuń