Bądźcie dla siebie wyrozumiali.
Bądźcie sobie wierni.
Bądźcie szczęśliwi.
Spełniajcie swoje marzenia.
Jedno z moich spełniło się 28 grudnia w Amsterdamie.
Happy New Year!
'Błogosławieni ci, którzy potrafią śmiać się z własnej głupoty, albowiem będą mieli ubaw do końca życia'- ks. Jan Twardowski
Bądźcie dla siebie wyrozumiali.
Bądźcie sobie wierni.
Bądźcie szczęśliwi.
Spełniajcie swoje marzenia.
Jedno z moich spełniło się 28 grudnia w Amsterdamie.
Happy New Year!
O tym co robimy opowiem, jak dojedziemy do Polski.
Teraz wrzucam tylko obiecane fotki😀
Uwielbiam takie akcje❤️
Bądźcie dla siebie dobrzy❤️
Wszystko zaczęło się z braku akceptacji. Wyobraź sobie, że jesteś w obcym mieście, Twoja kobieta jest w ciąży i nikt nie chce dać Wam schronienia. Wyobraź sobie, że jesteś tą kobietą. Wyobraź sobie, że jesteś tym dzieckiem i na starcie nikt Cię nie chce.
Dzisiaj do dyspozycji mamy magię świąt. Oprawioną w blask światełek, muzykę i inne niepotrzebne duperele zawinięte w kolorowy papier. I co? Siadamy do stołu i stosujemy wobec siebie przemoc. Tak! Pytanie ’kiedy dzidziuś’, ‚kiedy w końcu się obronisz’ i propozycja ‚zjedz jeszcze coś’ to TEŻ jest przemoc. Z braku tematów zaczynamy kłótnie polityczne, kulinarne i o wszystko inne.
Gdzie w tym wszystkim jest ‚pokój ludziom dobrej woli’? Gdzie jest dobra wola?
Za kilka godzin usiądziemy do stołu i jeszcze raz dostaniemy szansę.
Nie spieprzmy tego.
Dobrych i świadomie przeżytych świąt.
Pamiętajmy tylko, że życzenia same się nie spełniają. Trzeba nad ich spełnieniem popracować.
Tu wszystko się tak jakoś za szybko zaczyna. Jeszcze w listopadzie ludzie ubierają choinki, zdobią domy, podwórza i bramy. Dziwnie to wygląda przy 12-15 stopniach ciepła.
W grudniu temperatura spadła, a jak już Sinterklaas przypłynął, 6 grudnia łodzią parową, zaczęło się pełne szaleństwo.
W naszym domu w Polsce choinka pojawiała się krótko przed Wigilią, w naszym domu belgijskim po raz kolejny pojawiła się 6 grudnia, a co! Chodzimy po sklepach i wybieramy prezenty. Planujemy święta.
I nadal nie słyszałam Last Christmas😂
Zaraz po świętach jedziemy we trójkę do Polski. We trójkę, bo na święta przyjeżdża Młoda. W drodze zrobimy coś fajnego, ale o tym, potem.
A… zapomniałam napisać, jak widać po zdjęciach, wpadliśmy do Christmas Shop w Holandii😀
Jak dzieci… jak dzieci😂 Chcieliśmy fffszystko😂😂😂
Dbajcie o siebie i nie dajcie się zwariować🎅