... wyborczą.
Nikt mi nie wciska, co dla mnie zrobi.
Nikt mnie nie straszy, co mi zrobi, albo o czym zapomni opcja przeciwna.
Przez chwilę milczą trolle.
Jest normalnie.
Chociaż to cisza przed burzą oczywiście, bo jutro przez wszystkie przypadki odmieniony zostanie rzeczownik 'wybory'.
Ale jeszcze jest cicho.
O tak...
Urodzinowy prezent w fazie testów😉
Aaach!... Jak dobrze mi zrobiłaś...
OdpowiedzUsuńale, że buty?? trekingowe? sprawdzasz w taką pogodę? zimno dziś i u nas i u ciebie, wczoraj wiało a dziś właśnie jakby kapie jakby z nosa... ale cicho ))może tez pojedziemy nad morze. cisza i spokój gwarantowany.
OdpowiedzUsuńPieeeeknie.... :)
OdpowiedzUsuńA ja większość tej ciszy przespałam... Ale też było fajnie :)
OdpowiedzUsuńJuż po ciszy. Teraz dziwny niepokój. Polak przed szkodą i po szkodzie głupi.
OdpowiedzUsuńCisza ma jedną wadę - kończy się wieczorem wyborczym.
OdpowiedzUsuńPięknie - i faktycznie może byc tam cicho...
OdpowiedzUsuń