Wynajduję sobie jednakowoż zajęcia i jestem zwyczajnie zmęczona.
Biegam z kijami (bo chodzeniem nie da się tego nazwać😊), spaceruję po plaży, czytam, słucham muzyki, bywam...
Ostatni tydzień to Grechuta Festiwal i mnóstwo spotkań po koncertach. Picie piwa z ludźmi, z którymi warto się napić i dużo śmiechu. Lubię tak.
W końcu też dotarliśmy do Wolina na Festiwal Wikingów i chociaż nie lubię imprez festynowo-masowych, jestem oczarowana pasją z jaką do tematu podchodzą jego uczestnicy. Nagle znaleźliśmy się w XII wieku i przechadzaliśmy się pośród drewnianych chat i białych namiotów i mogliśmy podziwiać lniane stroje i skórzane buty oraz kute dodatki.
Wczoraj nareszcie poczułam lato, ponieważ w lipcu, z racji deszczowo- sztormowej pogody, szerokim kołem omijałam plażę. Jak już jest (lato znaczy), musicie przyznać, że jest pięknie.
Odpoczywam, mam nadzieję, że Wy też.
Jest dobrze oraz zza rogu kamieniem rzuciła karma.
Ubawiłam się, gdyż osobnik, który zarobił mocno nam dokuczył zawodowo, a wiem, że w planach ma dokuczyć nam jeszcze bardziej.
No, to kamień w łeb trochę go uspokoi 😊
_____________________________________________
Pierwsze trzy fotki to fragment spektaklu Arka- Teatru Ósmego Dnia
Osobnikowi kit w uszy, natomiast brakiem lata zamień się natychmiast! Wikingów też biorę.
OdpowiedzUsuńBrak lata oddam gratis i dorzucę kilka sztormów 😉
UsuńBiorę i sztormy - z całym dobrodziejstwem inwentarza!
UsuńDzisiaj tak wieje, że przeciągi bawią się z nami w berka, a w kominie wyje, jak w listopadzie.
UsuńChce natentychmiast do Ciebie!!!
UsuńDawaj !!!
UsuńMasz tam gdzie lotnisko jakieś w pobliżu? Bo chyba daleko mam.
UsuńTak, po niemieckiej stronie, albo Szczecin-Goleniów 😉
UsuńWszystko jedno, i tak będzie szybciej.
Usuńa mnie to lato tutejsze wkurza i nie lubię, gdy zalatuje zgnilizną.
OdpowiedzUsuńod jutra też chodze z kijami i ogarniam chałupę, skonczyło się dla mnie wakacyjne szaleństwo ...
Moje w tym roku było umiarkowane (szaleństwo znaczy). Lekko poprawię na początku września 😉
Usuńale masz fajnie ))) ze możesz sie poprawić ))
UsuńI to jak 😉 Kraków- koncert, a potem chyba jednak Tatry 😁
UsuńI bardzo dobrze, lato czy zima, jakie to ma znaczenie?
OdpowiedzUsuńWazne, ze odpoczywasz:))
Lato przyszło akurat na czas mojego urlopu. Ktoś tam na górze mnie lubi. Ciekawe za co. Pewnie nie lubi wazeliniarzy, a że ja mu nie słodzę, to od razu efekt jest.
OdpowiedzUsuńjestem!powracam!:)
OdpowiedzUsuńdużo wypoczynku i pięknej pogody przesyłam ze słonecznego Krakowa :D
Ale cudnie! Wypoczywaj, wypoczywaj... Serdeczności.
OdpowiedzUsuń