-Mamo oglądałaś?- zagaił Ted podczas rozmowy telefonicznej.
-Co to za okropny film- żachnęła się zagajona- jak Gajos, taki dobry aktor, mógł w tym zagrać.
-A może zagrał, żeby stanąć o obronie prawdy?- wtrąciłam się niepytana- Może swoją twarz wystawił w obronie pokrzywdzonych?
-Nie wiem, ja to nie oglądałam -???- tylko trochę patrzyłam co z tym chłopcem. I zaraz przełączałam. Ja to nie mogę takich rzeczy wiedzieć.
-Nie możesz, czy nie chcesz?- teraz to już się wkurwiłam.
-Nie chcę, po co o takich rzeczach mówić?- wypaliła MatkaZ z intelektu.
-Mamo, a gdyby mnie tak ksiądz zgwałcił, też byś nie chciała mówić?- zaszachował ją Ted.
-O nie! Mówiłabym wszystkim i wszędzie!!!
-No widzisz, ci artyści, ten Gajos mówią w imieniu tych, których matki nie mówiły- trzymał są w suplesie Ted.
-Ale ja nie chcę tego wiedzieć- boshhh dlaczego ona nie kuma?
-To po co mówić, jak tacy jak ty nie chcą słuchać?- wypaliłam.
-Może inni chcą, ja nie chcę- tłumaczyła się tak bardzo bez sensu, że aż zrobiło mi się jej żal.
-Czyli co? Zamieść pod dywan tak?- podsumowałam.
Odpowiedziała nam cisza.
Nie chcę należeć do tego towarzystwa. Nie w takim duchu mnie wychowano.
‚Niech zstąpi mózg twój i odnowi oblicze…’- jak pięknie ktoś sparafrazował Wojtyłę’.
Kurtyna.
chowanie głowy w piasek:(
OdpowiedzUsuńLudzie myślą, że jak nie będą mówić to problem zniknie?
Ściskam
Nie tyle zniknie, co w ogóle go nie było!
UsuńTrochę to słabe, takie trochę dziecinne chowanie się za firankę, kiedy dupa wystaje.
Usuńprzyklejając twarz godek niejakiej :)
OdpowiedzUsuńTego nazwiska nie wymieniamy tu nawet w kontekście negatywnym, ona jest jak Voldemort😵💫
UsuńPodoba mi się to podejście :-)
UsuńZbrukała, jedno z ważniejszych dla mnie, imię więc nazwiska nie wymieniam nawet za dopłatą😂
UsuńNie mówisz o tym, to nie istnieje. Nie widzisz, to tego nie ma. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal ma bardzo szerokie zastosowanie.
OdpowiedzUsuńPod warunkiem, że jest gdzieś serce
Usuń