Ten blog używa ciasteczek, bo jego właścicielka lubi słodycze 😉

czwartek, 21 lipca 2022

Leje i donaszam w kwestii

 Napierdziela, jak szalony. Deszcz znaczy. Psy wyszły na ganek, rozejrzały się i zawróciły. Wyciągnęłam je do lasu,  nie bez oporów, dopiero o dziesiątej. Wróciły mokre, jak Wodniki Szuwarki ale szczęśliwe, bo spacer, to spacer jednak.

Ostatni tydzień był ciężki ze względu na upały. Przedwczoraj o 18:30 były 43 (tak, czterdzieści trzy) stopnie. Dzisiaj jest 18 i leje. To dobrze. Las oddycha. 

Ale ja nie o tym dzisiaj chciałam. Chciałam złożyć kolejny raport z moich potyczek z TMC. 

Od tygodnia nie śpię w skarpetkach. Może się to komuś wydać dziwne, ale dla mnie to jest ogromny krok do zdrowia. Od niepamiętamkiedy spałam w skarpetach. Nawet latem. Jak było mi zimno w stopy, a było zawsze, nie mogłam zasnąć. Teraz mogę i spać, i bez skarpet. Pomyślałam, że to tylko na czas upałów, ale nie. Od wczoraj jest chłodno, a ja nadal śpię boso😀

Oraz nie mam już ochoty na słodycze. Fffcale. Smak słodki, podobnie jak inne oraz dogrzanie lub wychłodzenie organizmu zapewniamy sobie z pożywienia. Od jakiegoś czasu płatki owsiane, orzechy, słonecznik, bataty, jabłka czy marchew to stali bywalcy na naszych talerzach, a teraz czytam, że to dostawcy smaku słodkiego według TMC. No dobrze, mogę słonecznik zamiast czekolady. 

I jeszcze jedno. W sierpniu będę w PL, ja nie używam, ale jak potrzebujecie przywiozę Wam cukier, bo podobno są braki😂

Z PL w niedzielę wróciła Laura ‚zdziwicie się, bo ceny prawie, jak u nas’ rzuciła z uśmiechem ‚skończy się mierzenie ciuchów w Zarze tu, a kupowanie ich w Polsce’.

Pojedziemy, zobaczymy. 

Bądźcie zdrowi, dbajcie o siebie, pijcie wodę, te upały zaraz miną.




P.S.

Nie tylko w PL lato makami stoi😀 Na pierwszej fotce drobna zabawa filtrem. 

To jak z tym cukrem?😉😂

15 komentarzy:

  1. Ja poproszę. Czeka mnie dosłodzenie wiśniówki, śliwkówki i jeszcze chcę upędzić jabłecznik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 06 sierpnia będę w Poznaniu😉

      Usuń
    2. A mnie akurat nie będzie - będę przebywał na południu, "skąd Wisła wypływa" - jakby to powiedział Gustlik :(

      Usuń
  2. Ha ha ha, ja jakiś czas temu kupowałam niemieckim znajomym olej w polskim sklepie bo w niemieckich nie było, i w pracy dokonywała się transakcja :). Też prawie cały rok śpię w skarpetach i to w takich grubszych, dzierganych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam takie puchate, ale od kilku dni leżą na szafce nocnej i mam nadzieję już po nie nie sięgnąć. W Belgii nie ma trzaskających mrozów zatem może i zimą nie 😀

      Usuń
  3. Jestem wstrząśnięta skarpetkami. Ja nawet w zimie tego nie noszę, po prostu nie mam ani jednej pary. Przecież bym umarła z przegrzania...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz Frau, przegrzany organizm to też problem zdrowotny.
      Najlepiej być gdzieś pośrodku🙃

      Usuń
    2. Mnie jest od dziecka gorąco, ale przez pół wieku nie wynikła z tego żadna choroba.

      Usuń
    3. Ty się ciesz Frau, bo przegrzany organizm to wyrzut energii do góry czyli wysokie ciśnienie i takie tam inne z tym związane

      Usuń
    4. Z tym, że ja jestem zimnolubna i preferuję zimny wychów. Inaczej bym pierdyknęła w kalendarz.

      Usuń
    5. Nie rozumiem ale szanuję. Gdyby ktoś kiedyś chciał ode mnie wyciągnąć jakąś tajemnicę, godzinka, dwie na mrozie i ma mnie w garści. Mogę być głodna, spragniona, niewyspana, ale jak jest mi zimno, wyłącza mi się prąd.

      Usuń
  4. no co ci napisać, cukru nie uzywam, jedynie do przetworów ale teraz będe robiła z sola, bo jest zdrowiej ale nalewki bez cukru raczej nie przejdą. Więc Ostatnio Naczelnik kupił kilka kilogramów na nalewki i dumnie stoją na blacie kuchennym... za chwilę zniknie maka, ryż i inne produkty wojenne, bo przecież podrożeje wszystko i trzeba zapasy robić...no nie wyleczysz durnego narodu. a potem robale żrą te mąki, cukry i inne. a niektórzy do teraz dojadają zapasy z lockdawnu, Ech. ciuchow kupuje coraz mniej więc mnie to nie rusza ale prond mni rusza i benzyna i moje wypłaty stojące w miejscu...no i zbrzydza mnie kraj tutejszy jak cholera

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to byłam ja teatralna, dziwne

      Usuń
    2. Na tym blogu nic nie jest dziwne. Masz konto google ale jakobyś go nie miała.
      Tu nie jest lepiej Teatru, ludzie też wykupują różne produkty z d..,

      Usuń