Ten blog używa ciasteczek, bo jego właścicielka lubi słodycze 😉

niedziela, 23 lipca 2023

Favourite things czyli podsumowanie

 … urlopu w PL. 

Pamiętacie taki film ‚Dźwięki muzyki’? Julie Andrews opowiada przerażonym wojną dzieciakom co robi, kiedy jest jej źle.

Raindrops on roses and whiskers on kittens 

Bright copper kettles and warm woolen mittens

Brown paper packages tied up with strings

These are a few of my favourite things…

Krople deszczu na różach i wąsy kociąt 

Wełna rękawiczek i jasny garnków mosiądz

Pakunki brązowym sznurkiem związane

To niektóre z moich rzeczy ukochanych…

Właśnie siedzę na sofie w moim belgijskim domu. Dwa tygodnie minęły, jak dwa mrugnięcia i albo zacznę szukać w nich pozytywów, albo oszaleję. Jutro bowiem wracam do pracy, a jestem bardziej zmęczona, niż 7 lipca po pracy. Zacznę zatem szukać rzeczy ukochanych.

🙏 spędziliśmy fajny czas w Poznaniu

🙏 wparowaliśmy do mojego brata drąc się na cały głos ‚stooo laaat’ na dwa dni przed czasem, ale co tam.

🙏 byłam u Mamy

🙏 przejechaliśmy się TUNELEM bo w końcu JEST

🙏 ogarnęliśmy wszystkie sprawy CiociI, z opieką, obiadami, opłatami i wszystkim tym, co sprawia, że jesteśmy o nią spokojni

🙏 ogarniając CiocięI, odciążyliśmy MatkęZ

🙏 przewieźliśmy Mamę tunelem

🙏 spędziliśmy z nią dobry czas

🙏 urządziliśmy jej urodziny z przytupem

Ale też

🙏 zjedliśmy dużo dobrych rzeczy w kilku nowych i kilku starych miejscach

🙏 przeszliśmy duuużo kilometrów

🙏 spotkaliśmy się z przyjaciółmi 

🙏 zjedliśmy lody w naszym ulubionym miejscu

🙏 i gofry w zupełnie nowym

🙏 oraz górę żelków w tym, otwartym na naszych oczach

🙏 nie kiwnęłam palcem w kuchni, bo nasze ulubione bistro karmi codziennie do 19

🙏 spędziliśmy cudowny czas z Młodą i nie tylko 

🙏 trochę się mimo wszystko, opaliliśmy

🙏 niedokończone sprawy przejęło następne pokolenie

Nie ma tego wiele więcej, ale na ekranie nie wygląda to tak beznadziejnie, jak w mojej głowie. 

W Belgii leje, odpoczywamy zatem. W przyszłym tygodniu też będzie lało, więc też odpoczniemy, aczkolwiek… mamy bilety na fajne wydarzenie w Antwerpii, ale o tym napiszę po fakcie. 

Dbajcie o siebie Kochani i odpoczywajcie w lepszym stylu niż my😂

Muzę Wam zagram, Favourite Things ale takie my way😘

P.S.

Dzięki Mo😘

6 komentarzy:

  1. Dobrze jest umieć wyłapywać jasne, pozytywne strony, choć pewnie próbuje je zagłuszyć wspomnienie tych mrocznych, fajny pomysł z wypunktowaniem, kradnę, wykorzystam przy okazji :) U nas pełnia sezonu, więc z wypoczywaniem ciężko, ale w perspektywie wypad w Bieszczady w ostatnim tygodniu wakacji, więc jest się czego trzymać, oprócz tego dużo drobnego i małego dobra każdego dnia. Trzymaj się, Dreamu, odpoczynek, gdy leje to bardzo dobry odpoczynek! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już płacę cenę za tę formę odpoczynku. Praca pod presją wychodzi mi kijowo… no nic, trzy głębokie wdechy i jedziemy z tematem, bo nie mogę nie🤪

      Usuń
  2. bozycie składa się z rzeczy małych, drobnych i codziennych )) wypoczywaj skoro leje. Ściskam. Teatru

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Teatru, składa się, masz rację, ja też mam, ale brak odpoczynku sprawia, że kolejne małe rzeczy się psują… kuźwa. No nic, jak napisałam wyżej Alutkowi, spinam dupę i wracam do pracy.
      Oraz Filip Kosior, bardzo tak😀

      Usuń
  3. Powodami do radości dzielę się, tudzież chwalę 🙂, regularnie i Tobie też polecam. To naprawdę dodaje animuszu. Co prawda nigdy nie sprawdzałam ich skuteczności w starciu z nie do końca udanym urlopem ale oby! Może odzyskasz równowagę wracając do codziennej rutyny i dobra poczciwa rzeczywistość będzie lekiem na całe zło. Przed nami jeszcze przecież połowa lata. Ściskam mocno 💕

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że rutyna wszystko uporządkowała z myślami włącznie. Dziękuję❤️

      Usuń