Ten blog używa ciasteczek, bo jego właścicielka lubi słodycze 😉

środa, 18 czerwca 2025

Kostki czekolady

 Nie odkrywaj nigdy siebie tak do końca,

Z talii życia wyjmij jedną z dobrych kart.

Miej swój kącik, w który wpada trochę słońca,

Małą kieszeń, w której swój ukryjesz żal.


Bo gdy odbiorą ci już wszystko,

Oskubią aż do szpiku kości, 

To będzie łatwiej wyjść na czysto

W zaciszu własnej świadomości.


Nie odkrywaj siebie nigdy dla zasady,

Miej odwagę śmiało wyjść i zamknąć drzwi.

Coś swojego-

Choćby kostki czekolady

Na osłodę przesolonych mocno chwil. 


I tak słowami poety, Michała Matejczuka, opowiadam Wam co tam u mnie. Otóż jest ok, egzamin zdany, prace do certyfikacji gotowe, opis przygotowany, muszę go tylko przepisać do Worda. 

Moje kostki czekolady, to rozwój, spokój i wdzięczność. Wdzięczność za ludzi, którzy stanęli na mojej drodze i pokazali mi o co chodzi w życiu, chociaż to ja powinnam być ta mądrzejsza. 

Powinnam, ale nie byłam. 

Już nadrabiam. 

Trochę mi to zajmie, ale to jest fascynujący proces. 


Mam nadzieję, że u Was wszystko jest ok, dobrze nawet. 

Zaglądam do Was, chociaż nie zawsze mam czas napisać. 

Trzymajcie się spokoju, w tym szalonym świecie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz