Taka zasada panuje w świecie.
Taka przyświeca ludziom biznesu.
Taka też przyświeca nam... tyle, że nie za wszelką cenę.
Otóż szkolimy w fajnym miejscu.
Miejscu naszego kumpla.
Te szkolenia nobilitują to miejsce.
Kolega, wymyślił, że, jak Meryl Streep, opromieni nasze szkolenia swoim miejscem oraz osobowością i chce za to dużej kasy (mniej więcej 3/4 naszego przychodu, zapomniał, że takie szkolenie, to przede wszystkim koszty). Podobnie, jak moja ulubienica (zaczynam się zastanawiać, czy aby na pewno jeszcze ulubienica) od Lagerfelda za oskarowy lans, w jego projekcie, na czerwonym dywanie.
No cóż, jak się ma dużo, chce się podobno więcej.
My nie jesteśmy armią zbawienia i... niech sobie poszuka Elie Saaba, tyle, że jak się nosi rozmiar 44, kunszt Saaba też nie pomoże.
Przeczuwam poważne wtargnięcie kolegi na nasze poletko, gdyż u nas trawa jest przecież taka zielona!
Kuźwa, zostało mi liczyć na karmę, bo na opamiętanie już nie mam nadziei.
...a jak ktoś nosi rozmiar 54, to ma sobie palnąć w łeb stereo czy mono? :)
OdpowiedzUsuńA zażądał od Lagerfelda 100 tys dolarów za wbicie się w jego kieckę na gali oskarowej? Jak nie, to znaczy, że jest normalny i może sobie nosić rozmian 154, bo zdrowie psychiczne jest najważniejsze.
UsuńChi, chi... Zdrowie psychiczne na gali oskarowej? :))
UsuńNiektórzy wyglądają na całkiem zrównoważonych, a Meryl mnie zwyczajnie zaskoczyła, bo komu, jak komu, ale jej kasy chyba nie brak.
Usuńhmmm lubię ją, pomimo.
OdpowiedzUsuńznaczy ten kumpel chciał z Was zedzrzeć szmatławiec jeden,
bo przyjaźń czy znajomość się nie liczy ?? tylko kasa kasa kasa
Więcej Ci powiem, powiedział, że myślał, że kasa z tego będzie większa (on daje miejsce, my zapierdalamy), nie opłaca mu się to i się wycofuje że współpracy.
UsuńSłabo :(
OdpowiedzUsuńA macie inne miejsce na szkolenia?
Miejsce jest wszędzie, nie robi się świństw kumplowi, tyle.
Usuń