Ten blog używa ciasteczek, bo jego właścicielka lubi słodycze 😉

piątek, 17 lipca 2020

Herbatka z wrogiem

Wczoraj wypiłam herbatkę z mamą Agi. Tak! Naszej Agi!
Dzieciaka, którego przygarnęliśmy i oswoiliśmy, jak bezpańskiego szczeniaka, kiedy została wyrzucona z domu.
Wpadła po telefon (pożyczamy jej nasz stary).
Jedzie do dzieci, mama znaczy.
Jest zbita, jak pies.
Zaproponowałam herbatę.
Zgodziła się.
Aga i Kit są między nami łącznikiem.
Ona wie i my wiemy.
Zaczęłyśmy, jakbyśmy w ubiegłym tygodniu, przy poprzedniej herbatce musiały przerwać.
To był dobry czas.
Chyba będzie następna...


Najważniejsze, że nie stoimy w miejscu.
Rozwijamy się z dziećmy.
A dzieci... są w szoku😁

'Dojebałaś mamo'- usłyszałam.

Tak, lubię czasem wyjść ze strefy komfortu😁

16 komentarzy:

  1. Trzymam mocno kciuki i domyślam się, że nie jest łatwo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było zaskakująco łatwo. Wiesz, ja ją znam z opowieści, ona bardzo się zmieniła. Ma z Agą dobry kontakt. Aga ma znowu mamę. Dla niej to ważne, więc dla nas też.

      Usuń
    2. Wiesz, ja to znam z podobnej perspektywy, sama będąc tą "wyrzuconą z gniazda" i... tym bardziej trzymam kciuki. Tym bardziej rozumiem, jak dla Agi to ważne, a przez to i dla Was zapewne.

      Usuń
    3. Terapeutka zapytała Agi, czy my nie chcemy przejąć roli rodziców i odseparować jej od biologicznej matki.
      - Nigdy w życiu- zaprotestowała. Ja ją zawsze namawiałam, żeby próbowała odbudować tę relację. I w końcu się udaje. Krok po kroku to wszystko zaczyna mieć sens.
      - Zobaczysz, jeszcze kiedyś zjemy razem wigilię- powiedziałam jakiś czas temu do Młodej. Odpowiedziała mi śmiechem, a dzisiaj wszystko zaczyna być możliwe.

      Usuń
  2. orany rany.
    jakże to? oraz życzę wszystkiego dobrego dla waszych rozwiązań dobrych dla dzieci. Umiesz widzę wybaczac ...ja mam z tym problem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pracuję nad tym, ale też Aguś odzyskała mamę. Kobieta wykonała ogromną pracę, a to wystarczy, żeby jej nie skreślać. Dla mnie najważniejsze jest to, że Aga jest szczęśliwa. Skoro ta wypita herbata jeszcze doda jej spokoju, to wchodzę w to.

      Usuń
  3. Skoro, jak piszesz, dziewczyna jest szczęśliwa, tylko cieszyć się razem z nią. Ja też, jak poprzedniczka, mam problemy z wybaczaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam, kiedyś. Ogromny.
      Dzisiaj nie dźwigam wora z negatywnymi emocjami. Tak jest łatwiej, dla innych, ale przede wszystkim dla mnie.

      Usuń
  4. Dobra herbata ma wielką moc :). A Wy na pewno jesteście dobrymi ludźmi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze. Trzymam kciuki. A herbata dobra na wszystko. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wszystko, to dobra jest czekolada, albo dobry trening😉

      Usuń
    2. Też głosuję na herbatę. Dobry, gorący earl grey w ulubionym kubku pobija i trening, i czekoladę :)

      Usuń
    3. Earl Greyem mnie przekonałaś❤

      Usuń
  6. Podziwiam. Ja bym nie umiał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie zmieniły się okoliczności, też bym nie umiała.

      Usuń