Ten blog używa ciasteczek, bo jego właścicielka lubi słodycze 😉

piątek, 14 stycznia 2022

O tym dlaczego dreamowi jest ciągle zimno

 … i jak temu zaradzić. 

Zimno jest mi od jakiegoś czasu, ale szczególnie zimno zrobiło mi się, jak schudłam. 

- Krążenie- padała diagnoza wszystkich w koło. Ale jak z krążeniem problemy może mieć ktoś, kto regularnie uprawia sport? I jak to się ma do krążenia, że najbardziej jest mi zimno w okolicy żołądka? 

Z terminem ‚wyziębiony organizm’ spotkałam się dawno temu, ale nigdy nie podejrzewałam o to siebie, bo przecież wszyscy twierdzili, że mam słabe krążenie, a wszystko przez pracę ‚siedzącą’. 

Otóż od kwietnia siedzę za biurkiem znacznie mniej, a mój organizm nie raczył tego zauważyć. Chyba jednak nie o krążenie chodziło. Oops. 

Mój Nauczyciel zwykł mawiać, że jak uczeń jest gotowy, znajdzie się nauczyciel. No i znalazł się. 

Na Insta mignęło mi gdzieś info o webinarze w temacie niedoboru yang w nerkach. Uśmiechnęłam się tylko nie czając zupełnie, że to do mnie. Odpuściłam. Ale info wróciło w formie pytań: jest ci ciągle zimno? często się przeziębiasz? masz problemy z zatokami? Ponieważ na wszystkie pytania odpowiedziałam ‚tak’ zajrzałam głębiej. Powiem więcej, wzięłam udział w tym webinarze. Myślę, że jeżeli trafia do mnie uczeń z ogromnymi zaległościami, a ja mówię do niego adekwatnie do poziomu, jaki powinien reprezentować, biedak czuje się tak, jak ja na tym webinarze. Zrozumiałam jednak wystarczająco dużo, żeby nie odpuścić i zobaczyć go do końca. I tak:

- mam wyziębiony organizm

-źle się odżywiam jeszcze bardziej mu dokopując

-na to, jak czuję się dzisiaj zapracowałam trzy miesiące wcześniej

-tak, dieta pięciu przemian, z której to nabijaliśmy się pasjami, ma sens. 

I jak zwykle tam, gdzie nie pomaga medycyna konwencjonalna, do akcji wkracza alternatywa, czyli w moim przypadku medycyna chińska. Myślę, że to już ostatnia zima, podczas której marznę.  

To nie jest post z cyklu ‚zajrzyj gdzieśtam , to zmieni twoje życie’. To jest tekst o tym, że dreamowi było zimno i nie umiała nic z tym zrobić, bo jak tu powiedzieć lekarzowi, że marznie ci żołądek i nie pamiętasz kiedy ostatnio spałaś bez puchatych skarpet oraz nie ma to znaczenia, że jest lato? 

Jeżeli też tak masz, poszukaj odpowiedzi u specjalistów od medycyny chińskiej. Mogą Cię zaskoczyć tym, co mają Ci do zaoferowania. I nie zrażaj się tym, że nic nie rozumiesz. Skup się na tym, co rozumiesz, ‚Odrzuć banany i cytrusy’ rozumiesz, prawda? Na Yin, Yang Jing i Qi jeszcze przyjdzie czas. Ja go sobie daję. 

A teraz lecę poszukać czerwonej bluzy od dresu, żeby w niej chodzić po domu, bo nie ma opcji, żemym do ludzi wyszła w czerwonym sweterku😂

Szukam jej online, bo właśnie leżę plackiem powalona kolejnym zapaleniem zatok. 

Tak, że rozumiecie, że tylko Chińczycy mogą mnie uratować?

Zdrówka Wam życzę. 


11 komentarzy:

  1. O! To chyba znalazlam odp. na pytanie, dlaczego mojemu L.wciąz zimno! Opis objawow- jak malowany🤔myslalam, ze to tarczyca, alw raczej nie.Czy ta czerwień ma znaczenie terapeutyczne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dogrzewa organizm. Podobnie jak palenie świec i okłady, ale nie termofor tylko raczej pestki wiśni, sól kłodawska i zioła. Są całe listy produktów, które nie są wskazane przy wyziębieniu. Szukajcie w necie, jest tego dużo.

      Usuń
    2. Dzięki! Poszukam! A teraz zapalam swiece!

      Usuń
  2. też marznę ale ... przytyłam. No i nie marznę latem. Zdrówka kochana. no i sukcesów w praktykowaniu chińskiej medycyny ))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmiana wagi nie ma tu nic do rzeczy. Marzniesz zimą, a nie powinnaś. Nie wiem, co mi wyjdzie z tego praktykowania, chwilowo z informacji które dostałam wybrałam rodzynki i wdrażam. Popatrzymy jakie będą efekty😉

      Usuń
  3. Masz zupełnie jak Koleżanka Małżonka. Tylko ona zamiast chińskiej medycyny woli chińską kuchnię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie gardzę, tyle tylko, że oni wiedzą co i kiedy jeść, a ja jem, jak leci i tu jest problem😂

      Usuń
  4. a ja na stare lata przestałam marznąć , Docent zaczyna marznąć .
    zdrówka i przyznaję że wygląda mi to na szkołę przetrwania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Docent marznie z powodów sercowych, ale tak daleko w tej chińszczyźnie się nie zagłębiłam, żeby wiedzieć czy temat da się ogarnąć. Poczytajcie może. Nie zaszkodzi, a może pomoże.

      Usuń
  5. Też myślałam, że wiecznie mi zimno do czasu aż sobie zdałam sprawę, że tak naprawdę to mi nie jest zimno tylko ja lubię kiedy jest mi bardzo ciepło 😊. Nie wyjdziesz do ludzi w czerwonej bluzie? A np. w żółtej w kolorowe kwiaty na rękawach jak ja?🤪🤪🤪

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś wszystkie numery świata, teraz tylko wybrane barwy. Moje dziecko jest projektantem mody, przeciągnęła mnie na ciemną stronę mocy, ale latem pozwalam sobie na wzory, mam nawet czerwoną lnianą sukienkę i drugą, beżową w czerwone kwiaty. Tyle, że ta czerwień ma być zimą😀

      Usuń