Ten blog używa ciasteczek, bo jego właścicielka lubi słodycze 😉

niedziela, 21 stycznia 2024

Test z klasy i angielskiego

 Moje dzieciaki mają teraz ferie. Większość ma. Zresztą w tym roku, przez remont w pracy tylko ich konsultuję. Zaczniemy po feriach. Ale, jako, iż jestem do ich dyspozycji w kwestii tematów niejasnych, on pozostają również do mojej… dyspozycji znaczy. 

Teatr podlinkowała wypowiedź w języku Szekspira pewnego dzbana, odpowiedzialnego, jeszcze chwilę temu, za edukację i postanowiłam zrobić eksperyment. Z zaznaczeniem źródła wypocin rozesłałam tekst z prośbą o komentarz. 

Pierwszy zareagował Jerzy:

- Mam poprawić błędy?

- Nie, możesz wystawić ocenę opisową. 

Po chwili.

- Kiepska składnia, przyimki grasują gdzie chcą, czasy mu w życiu nie przeszkadzają, mam pisać dalej?

- Boshh, stworzyłam potwora😂

- Ja tylko cytuję moją ulubioną nauczycielkę😜

Następna odniosła się Mia:

- O nie, hahaha. Nie mógł kogoś zatrudnić, żeby mu to ładnie napisał?

- No nie, bo on pewnie myśli, że TO jest ładnie.

- Jaki wstyd.

- Na szczęście Ty nie musisz się wstydzić.

- ❤️

I jeszcze Staś, największy leser:

- Co mam z tym zrobić? Podkreślić błędy? Poprawić?

- Popraw😂

- Challenge accepted🫡

- Nie! To był żart😂

- Uff, to dobrze, bo to by trzeba było napisać od nowa, wie pani, po angielsku😂

Dzisiaj czytam, że się dzban oburzył, że internety wyśmiewają jego potoczny angielski i nie kuma, że potocznie to on sobie może odzyskiwać zgubioną walizkę na JFK, ale w przestrzeni publicznej, zwłaszcza, jak się zwraca do człowieka, którego nie zna, obowiązuje go język oficjalny. 

Ktoś mi kiedyś wytłumaczył, że dyplomatów straciliśmy podczas wojny, potem przyszła klasa robotnicza, teraz rządzą ich dzieci i wnuki. Z dyplomacją nie mają nic wspólnego. Klasy i stylu nie kupisz. 

P.S.

Też tak macie, że po sprzątnięciu wszystkich świątecznych dekoracji dom wydaje Wam się jakiś smutny i pusty? Ja mam i nie lubię tego przejścia. No ale ile można w choinkę, bombki, gwiazdy betlejemskie i światełka? 



3 komentarze:

  1. tak tez mam dlatego nie sprzątam na raz tylko etapami a lampki zostaja do lata a czasem na zawsze :-))
    świetyn pomysł z tym zadaniem a la dzban. i ja też wykorzystuje polityków, jak cholera w kontekście historycznym czy językowym a nawet politycznym na wosie wyborczo. po to są a im większe dzbany tym większa korzyść :-DD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty masz pomysł z tymi etapami, wiesz? Będzie mniej bolało i nie zrobi się nagle tak łyso.
      Jeżeli chodzi o towarzystwo dzbanów, od zawsze strasze ich prezydentem😂

      Usuń
  2. Bardzo podobają mi się świąteczne ozdoby, ale od lat nie miałam ich w mieszkaniu (za mało miejsca), więc tylko oglądam cudze. Nie myślałam wcześniej, że robi się bez nich pusto, ale chyba jest coś na rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń