Ten blog używa ciasteczek, bo jego właścicielka lubi słodycze 😉

wtorek, 9 lutego 2021

Co to? czyli falstart

Miałam dzisiaj od rana robotę biurową, a potem edukacyjną, Ted chirurga po raz piętnasty (o tym innym razem) więc on był zmianą robiącą zakupy.

Wpadł do domu z zakupami i, z dumą, wręczył mi dużą papierową torbę pełną czegoś ładnie pachnącego.

- Co to jest?- zapytałam zdziwiona.

- Pączki, nie będę jutro musiał stać w kolejce.

- Ale jutro jest środa...😂

- No przecież mówię, że nie będę musiał...😱

W czwartek rano piekę mini pączki i, między innymi, ingrediencje na nie kupił mój sierotek.

I tak tłusty czwartek zaczęliśmy we wtorek, poprawimy w czwartek i będziemy mieli szczęścia w ch... o kilogramach w bok nie wspomnę🤪

5 komentarzy:

  1. etam, czepiasz się ;D
    Fajnie, że pomyślał, a pączki niech idą w ..biust;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Się czepiam tylko trochę, bo w TEJ pączkarni w tłusty czwartek trzeba odstać ze dwie godziny. Korzystam, że kupił dzisiaj. W czwartek i tak upiekę😂

      Usuń
  2. O nie, jutro trzeba jeść pączki a mam jeszcze szarlotkę z niedzieli...Trzeba zmobilizować siły i apetyty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam pączki z wczoraj i w planie z jutra. Dni obżarstwa się szykują😂

      Usuń
  3. Ty się nie śmiej, ja jeszcze je mam, a jutro będą nowe, bo nie odpuszczę pieczenia😂

    OdpowiedzUsuń